Idźcie…

28 czerwca 2009
fot. J

Modlitwa przygotowawcza

Prosić Pana, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny skierowane były w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.

1. Tekst do medytacji (Mk 6,7-13)

Następnie przywołał do siebie Dwunastu i zaczął rozsyłać ich po dwóch.
Dał im też władzę nad duchami nieczystymi i przykazał im, żeby nic z sobą nie brali na drogę prócz laski: ani chleba, ani torby, ani pieniędzy w trzosie.

„Ale idźcie obuci w sandały i nie wdziewajcie dwóch sukien!”

I mówił do nich:

„Gdy do jakiego domu wejdziecie, zostańcie tam, aż stamtąd wyjdziecie.
Jeśli w jakim miejscu was nie przyjmą i nie będą słuchać, wychodząc stamtąd strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo dla nich!”

Oni więc wyszli i wzywali do nawrócenia. Wyrzucali też wiele złych duchów oraz wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali.

2. Obraz do medytacji

Wyobrażę sobie scenę rozesłania. Jezusa, 12 apostołów, których przywołał do siebie. Zobaczę oczyma wyobraźni jak wysyła ich po dwóch w drogę, jak oni to przyjmują.

3. Prośba o owoc medytacji

O pragnienie służenia Panu i radość z pełnienia Jego woli.


4. Rozważanie

Rozesłanie. Jezus stawia przed nami zadania. Daje nam misję do wypełnienia, posyła nas byśmy głosili chwałę Boga. To posłanie wpisane jest w fakt bycia uczniem Jezusa.
Apostołowie nie podjęli powierzonej im misji w pojedynkę. Jezus rozsyłał ich po dwóch. Świadectwo dwóch było bardziej wiarygodne, ale też co ważne, oznaczało, że w tej misji jest obecny również sam Jezus: „Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich.” (Mt 18,20)

Warto się przyjrzeć:

    • Gdzie w moim życiu jest miejsce na głoszenie chwały Boga – co czynię ku Jego chwale?
    • W jaki sposób to podejmuję?
    • Czy działam w pojedynkę, w zamknięciu przed innymi, czy też podejmowanych przeze mnie zaangażowaniach ktoś mi towarzyszy? Czy z kimś dzielę moją misję?

 

Idźcie. Pierwsze wezwanie Jezusa rozsyłającego uczniów brzmi „idźcie”. Jezus wyrywa ze spoczynku, stagnacji. Wymaga aktywnego wyjścia z dobrą nowiną ku innym. Wymaga włożenia wysiłku.

Jeżeli podejmiemy misję, w którą posyła nas Jezus – to zaczniemy iść – będziemy w drodze wraz z Jezusem. Trwanie w stagnacji duchowej może oznaczać, że nie podejmujemy powołania, które kieruje do nas Jezus.

Jezus zachęca też do pełnego zaufania Mu w podejmowaniu misji. W przyjętej misji apostołowie nie mają polegać na sobie, na swoich zasobach. Mają nie brać niczego prócz laski.
Laska u Mojżesza była symbolem jego relacji z Bogiem, laska była też znakiem mocy prorockiej, symbolem nadanej przez Boga władzy. Pasterzom służyła do odganiania drapieżników – do odganiania zła. Wreszcie wędrowcom służyła jako podpora.
Sandały świadczyły o godności apostołów. Tylko niewolnicy chodzili boso. Laska i sandały były elementem stroju paschalnego „Tak zaś spożywać go będziecie: Biodra wasze będą przepasane, sandały na waszych nogach i laska w waszym ręku” (Wj 12,11). Były znakiem gotowości udania się w drogę.
Wreszcie dwie szaty – Orygenes tak o nich pisał: „nie mamy się odziewać w podwójną szatę, aby jedno nie było odzieniem starego człowieka, drugie natomiast nowego. A nawet przeciwnie: pragnie, abyśmy zwlekli z siebie starego człowieka, a przyoblekli się w nowego (Kol 3,9)

Tak więc w apostolską drogę mamy ruszać jako „nowi ludzie” – ci, którzy poznali Boga i trwają w relacji z Nim. Ruszać w pełni gotowości, z ufnością w Jego moc działania, w to, że da nam oparcie.

Przyglądając się swoim zaangażowaniom mogę spytać samą/samego siebie:

    • Czy wchodzę w te zaangażowania z ufnością, czy też staram się polegać na sobie?
    • Czy w tym co podejmuję czuję się wolna/wolny?
    • Jak te zaangażowania kształtują moją relację z Bogiem? Co mi w nich przeszkadza, wywołuje rutynę, przynosi duchową stagnację, a co mi pomaga?

5. Rozmowa końcowa

Na koniec – porozmawiam z Jezusem o tym, co mnie poruszyło podczas modlitwy. O tym co było dla mnie trudne, niepokojące, a co dawało mi radość, spokój.
Opowiem Mu o moich pragnieniach.

Odmówię „Ojcze nasz”.


O medytacji

Schemat medytacji