Wspólnota „Święta Faustyna”

2023-12-05
Justyna Hlibowska
fot. archiwum WŻCh Lublin

Wszystko zaczęło się w październiku 1981 roku. Podczas katechezy w Duszpasterstwie Akademickim KUL o. Zygmunt Kwiatkowski SJ podał ogłoszenie, że powstają nowe, 8-12-osobowe grupy, spotykające się raz w tygodniu, tzw. „grupy rekolekcyjne”. Zaproszeni byli do nich wszyscy, którzy chcieli wyruszyć do Ziemi Obiecanej. Przyszło wtedy dużo ludzi, powstało aż 5 grup spotykających się po domach i w salkach DA. Dla większości był to pierwszy kontakt z Pismem Św., uczyliśmy się je czytać, nieśmiało wypowiadaliśmy swe myśli. Ten wspólny wysiłek nas łączył i przybliżał do siebie.

Potem były strajki i stan wojenny, z pięciu grup pozostała tylko jedna prowadzona przez o. Zygmunta. Przeżyliśmy wtedy pierwsze rekolekcje w życiu codziennym, wiosną rozpoczęliśmy pierwsze wyjazdy do starej chatki w Wandzinie… Pierwszy etap wędrówki zakończyły wspólnie spędzone wakacje. Wtedy musieliśmy pożegnać o. Zygmunta… Byliśmy młodą grupą przygotowaną do samodzielności, ale jeszcze nie w pełni samodzielną. Nie mieliśmy wyraźnej wizji naszej drogi.

Krystalizacja grupy i decyzja o przekształceniu się we wspólnotę WŻCh nastąpiła pod opieką nowego duszpasterza – Grzegorza Schmidta. Łączyło się to z podjęciem Przymierza, które 24 marca 1984 roku złożyło 21 osób. Później co roku podejmowaliśmy Przymierze na nowo, co roku też nowe osoby wypowiadały swoje „tak” wobec Boga na tej drodze. Pewnym problemem były ciągłe rotacje, osoby kończące studia wracały do swych rodzinnych miejscowości i ich kontakt z Lublinem najczęściej się urywał. Sami więc próbowali wcielać w życie wartości duchowości ignacjańskiej. Część z nich jednak zdecydowała się, mimo dzielącej ich odległości, spotykać się systematycznie, w soboty, niedziele… I w ten sposób powstała Grupa Dinozaurów, której korzenie sięgają jeszcze 1981 roku.

Tak minęło prawie 20 lat, pięknych lat… Tyle było w tym czasie wspólnych wyjazdów w góry, do Wandzina, na spotkania Taize, pielgrzymek (np. pieszych lub autokarowych do Częstochowy), tyle wspólnych rekolekcji, spotkań z innymi wspólnotami, tyle wspólnych działań… Gdy przeglądamy naszą kronikę nie sposób oprzeć się wzruszeniom, uśmiechom. Tak wiele nas łączy – przede wszystkim poszukiwanie prawdziwej drogi, tej wybranej dla każdego z nas przez Boga i jej realizacja – na naszą miarę i pragnienie, by przynieść owoc – ten jedyny, niepowtarzalny – mój.

Powyższy tekst zredagowała nasza śp. Krysia Trela, która dała nam piękne świadectwo przeżywania codzienności z Chrystusem i umierania. A życie dopisało kolejne rozdziały do naszej wspólnotowej historii. Przyszedł czas, żeby spoważnieć (oczywiście w pewnej przenośni) i za naszego patrona, a właściwie patronkę obraliśmy sobie św siostrę Faustynę Kowalską. I tak zostaliśmy „Faustyną.” Także nasze spotkania nabrały jednolitego charakteru. Ze względu na dosyć rozrzucone po Polsce miejsca zamieszkiwania części naszych członków spotykamy się raz w miesiącu, najczęściej w drugą niedzielę miesiąca. Rozpoczynamy Mszą św. a później jest element formacyjny. Dzielimy się owocami wcześniej przygotowywanej medytacji oraz tym jak Bóg prowadził nas w naszym codziennym życiu przez okres od ostatniego spotkania. Spotkanie kończymy wspólnym posiłkiem, podczas którego jest czas na różne pogaduchy, i który jest rotacyjnie przygotowywany przez poszczególne rodziny. Mamy w naszej wspólnocie pięć rodzin, a cała nasze wspólnota liczy 20 osób.