NEWSLETTER WŻCH II półrocze 2023

NEWSLETTER WŻCH II półrocze 2023

II półrocze 2023 |  www.wzch.org.pl

Z nauczania Papieża Franciszka:

 

Papież Franciszek na XXXII Światowy Dzień Chorego:

 

„Nie jest dobrze, by człowiek był sam” (Rdz 2, 18). Leczyć chorego przez leczenie relacji

 

"Od początku Bóg, który jest miłością, stworzył człowieka dla komunii, wpisując w jego istotę wymiar relacji. W ten sposób nasze życie, ukształtowane na obraz Trójcy Świętej, jest powołane do pełnego realizowania się w dynamizmie relacji, przyjaźni i wzajemnej miłości. Jesteśmy stworzeni, by przebywać razem, a nie samotnie. I właśnie dlatego, że ów projekt komunii jest tak głęboko wpisany w ludzkie serce, doświadczenie opuszczenia i samotności przeraża nas i okazuje się dla nas bolesne, a nawet nieludzkie. Staje się ono jeszcze bardziej dotkliwe w czasie słabości, niepewności i poczucia braku bezpieczeństwa, często spowodowanych wystąpieniem jakiejś poważnej choroby. (...)

Warto, abyśmy raz jeszcze usłyszeli to biblijne słowo: nie jest dobrze, by człowiek był sam! Bóg wypowiada je na samym początku stworzenia, i w ten sposób ukazuje nam głęboki sens swojego planu dla ludzkości, ale jednocześnie, ukazuje śmiertelną ranę grzechu, którą wprowadzamy, rodząc podejrzenia, pęknięcia, podziały, a zatem izolację. Grzech dotyka człowieka we wszystkich jego relacjach: z Bogiem, z samym sobą, z innymi, ze stworzeniem. Taka izolacja sprawia, że zatracamy sens istnienia, odbiera nam radość miłości i sprawia, że doświadczamy przytłaczającego poczucia samotności we wszystkich kluczowych etapach życia.

Bracia i siostry, pierwszą formą opieki, jakiej potrzebujemy w chorobie, jest bliskość pełna współczucia i czułości."

 

(Franciszek, 10.01.2024)

‍Skrót najważniejszych informacji

Newsletter powraca!

 

Codziennie dociera do nas wiele informacji, którymi bywamy zmęczeni. Dlatego część członków wspólnoty nie otwiera newslettera i nie czyta informacji o inicjatywach lokalnych, krajowych, a niekiedy światowych. Grupa ta być może nawet nie zauważyła, że mieliśmy kilkumiesięczną przerwę. Tę pierwszą część odbiorców (zmęczonych, przebodźcowanych, przytłoczonych problemami albo po prostu niezainteresowanych) serdecznie pozdrawiamy. Jeśli znajdziecie w sobie chęć i siłę – zapraszamy do lektury.

Drugą grupę stanowią czytelnicy regularni. Siadają do komputera w Lublinie, by wiedzieć, co dzieje się w Szczecinie; z Warszawy śledzą poczynania wspólnoty poznańskiej; kładąc się do snu w Trójmieście, jeszcze doczytują o wydarzeniach w Toruniu. Podstawcie pod te zdania nazwy swoich wspólnot lokalnych – każda ma się czym podzielić. Wiele osób szuka na zdjęciach osób, które znają. Wiele jest zainteresowanych różnorodnością działań członków WŻCh w Polsce.

Dla wszystkich odbiorców – bez względu na stopień zaangażowania – warto tworzyć materiały pokazujące, że wspólnota jest żywa i twórcza. Na redakcyjne osłabienie sił niżej podpisanego znalazło się antidotum w postaci dwóch Redaktorek, przedstawicielek wspólnoty warszawskiej: Małgorzaty Elżanowskiej i Joanny Duży (która już od kilkunastu miesięcy zbierała materiały do newslettera od autorów i nadal będzie to robić).

Małgosi i Asi życzę satysfakcji z opracowywania kolejnych numerów, a całej wspólnocie – by ciągle lepiej się poznawała.

 

Marcin Telicki, WŻCh Poznań

Odkryj źródło nadziei. X Zdrapka Wielkopostna 2024

 

24 stycznia 2024 rozpoczął się dziesiąty finał Zdrapki Wielkopostnej. Hasło Zdrapki Wielkopostnej brzmi: “Odkryj źródło nadziei”. Odkryj, przyjmij i przekaż dalej. 

 

W 2024 roku Zdrapka Wielkopostna obchodzi swój jubileusz – już po raz 10. będzie dostarczała codziennych inspiracji na czas Wielkiego Postu. Przez ostatnie 10 lat w wielkopostną inicjatywę zaangażowało się wiele katolickich influencerów, wspólnot religijnych i mediów. Efektem tej współpracy są zadania zachęcające do świadomego i aktywnego przeżywania 40 dni postu. 

 

Wielki Post usłany różami

 

Ponieważ Wielki Post zaczynamy Świętem Zakochanych, motywem graficznym tegorocznej zdrapki jest róża. Dlatego zdrapka może być świetnym prezentem dla ukochanej/ukochanego. A dla osób samotnych będzie dobra inspiracją, by patrzeć z miłością na otaczający świat.

 

Imprimi Potest udzielił Prowincjał o. Zbigniew Leczkowski SJ - Przełożony Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej Towarzystwa Jezusowego.

 

Zdrapkę można zamawiać już dzisiaj na stronie www.zdrapkawielkopostna.pl. Kluczowe daty: 24.01.2024 - premiera i unboxing w mediach społecznościowych; 14.02.2024 - Środa Popielcowa (początek „drapania”). 

 

Linki i kontakty: 

  


Rekolekcje radiowe w życiu codziennym - edycja 2024

 

Zapraszamy w dniach 18 lutego – 17 marca 2024 r. na rekolecke radiowe w życiu codziennym. Fragment psalmu 119: „Twoje słowo jest lampą dla moich kroków” będzie hasłem przewodnim w tegorocznych rekolekcjach.


Rekolekcje są prowadzone według metody ćwiczeń duchowych św. Ignacego Loyoli. W tegorocznej edycji rekolekcji chcemy pomóc uczestnikom w poszukiwaniu i wyborze tego, do czego Bóg ich zaprasza, albo umocnić w nich ten wybór.


Do udziału w rekolekcjach nie jest potrzebne wcześniejsze doświadczenie ignacjańskiej medytacji. Rekolekcje są adresowane do szerokiej grupy odbiorców – tych, którzy odczuwają w swoim życiu niedosyt, np. sensu, prawdy czy porządku, i poszukują głębszej odpowiedzi na egzystencjalne pytania. Do uczestnictwa w rekolekcjach zapraszamy osoby, które pragną uporządkować swoje życie zgodnie z wiarą, odczuwają potrzebę pogłębienia więzi z Bogiem i przeżycia na nowo radości wiary oraz chcą lepiej odczytywać, ku czemu – tu i teraz, w realiach ich życia – prowadzi je Duch Święty. Zapraszamy także te osoby, które już brały udział w rekolekcjach ignacjańskich i chcą kontynuować tę drogę, ale z różnych względów nie mogą wyjechać do domu rekolekcyjnego.


Organizatorami są: Wspólnota Życia Chrześcijańskiego w Warszawie, Radio Warszawa oraz Jezuici.

 

Zapisy przyjmujemy do 13 lutego br. Zgłoszenia udziału w rekolekcjach można dokonać poprzez wypełnienie i wysłanie formularza na adres: [email protected] 

Forularz zgłoszeniowy dostępny jest na stronie www.wzch.org.pl/radiowe/ 


Rozpoczęcie rekolekcji w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu, 18 lutego 2024 r., msza św. w dolnym kościele Sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Warszawie przy ul. Rakowieckiej 61, o godz. 16:00. Zakończenie rekolekcji:17 marca 2024 r.

Konferencje niedzielne będą emitowane na antenie Radia Warszawa o godz. 19:20.

Emisja wprowadzeń do medytacji w Radiu będzie się odbywać dwukrotnie: emisje premierowe w niedziele o godz. 19.40 oraz od poniedziałku do czwartku o godz. 19.40 – będą to wprowadzenia do medytacji na następny dzień, emisje powtórkowe od poniedziałku do piątku o godz. 11.40 (medytacje na dany dzień).

Dodatkowo materiały rekolekcyjne (w formie plików tekstowych i plików dźwiękowych) będą po ich emisji w radiu publikowane na stronie rekolekcyjnej pod adresem www.wzch.org.pl/radiowe.

 

Wziąć pod swoje skrzydła, czyli jak wysłać TOBIASZa w świat?

 

Towarzyszyć, ale nie sugerować żadnych decyzji. Iść obok, ale nie narzucać kierunku. Słuchać, ale nie mówić o sobie. Po prostu być. Te słowa w pełni charakteryzują Program Mentoringu Studenckiego TOBIASZ, który powstał w 2021 roku przy parafii oo Jezuitów w Gdańsku Wrzeszczu z inicjatywy o. Pawła Kowalskiego SJ. Program bazuje na biblijnej opowieści o Tobiaszu – młodym człowieku, który pod opieką Archanioła Rafała wyrusza w drogę.

I poszedł Tobiasz poszukać człowieka, który wyruszy razem z nim do Medii, a będzie znał drogę.


 

  

Program adresowany jest do studentów poszukujących towarzysza swojej drogi – osoby, która będzie z nimi w tym, z czym obecnie mierzą się w życiu, rozpoczynając od trudności na studiach, wątpliwości w podejmowanych decyzjach, obranej drodze, zawirowaniach w relacjach czy pytaniach dotyczących wiary. Studentów biorących udział w naszym Programie Mentoringowym nazywamy Tobiaszami, natomiast mentorów Aniołami Drogi. Aniołami Drogi są osoby, które mają doświadczenie w towarzyszeniu drugiemu człowiekowi oraz serce otwarte na pomoc innym. W naszej grupie mamy coachów, szkoleniowców, nauczycieli, towarzyszy rekolekcji. Myślę, że tym, co nas łączy, jest uważność na drugiego człowieka, chęć bycia przy nim w tym, co obecnie przeżywa, oraz przyjęcie go z tym wszystkim, czym chce się z nami podzielić.

Czy trzeba mieć nadprzyrodzone umiejętności, by zostać Aniołem Drogi? Według Pauliny, jednej z Mentorek, zdecydowanie nie trzeba, gdyż Pan Bóg poprzez to, co masz w sobie, całą Twoją historię, Twoje talenty i Twoje pasje przygotowuje Cię do takiej roli.

Każda edycja Programu trwa 9 miesięcy, od października do czerwca. W październiku chętni studenci wypełniają formularz zgłoszeniowy oraz biorą udział w rozmowach rekrutacyjnych. Dzięki nim możemy dowiedzieć się, jakiego rodzaju wsparcia oczekuje dany Tobiasz oraz który z Aniołów Drogi będzie mógł mu tego wsparcia udzielić. Po dobraniu par Tobiasz-Anioł rozpoczynamy wspólną drogę. Nikt z nas – Aniołów - nie wie i do końca nie może się przygotować do tego, co się może na tej drodze wydarzyć. Dlatego niezmiennie zapraszamy do tej podróży Ducha Świętego, prosimy Go o Jego światło i mądrość. Poza tym co miesiąc spotykamy się na tzw. Anielskich Sympozjach, by w gronie Aniołów podzielić się - oczywiście z zachowaniem odpowiedniej dyskrecji - tym, co dzieje się w naszej parze, udzielić sobie wsparcia oraz wskazówek.

Obecnie jesteśmy w trakcie trzeciej edycji TOBIASZa i mamy wielkie pragnienie, aby Program szedł dalej w świat. Idea TOBIASZa jest bardzo uniwersalna i można ją przełożyć na funkcjonowanie każdej z grup/wspólnot. Tobiaszem może być każdy, kto szuka towarzysza w swoim życiu, a Aniołem Drogi osoba od niego bardziej doświadczona. Potrzebujemy otaczać się ludźmi, którzy potrafią słuchać, są uważni, mają oczy, uszy i serce otwarte na potrzeby drugiego. Nikt z nas nie potrzebuje oceny, komentarzy, tylko empatycznego przyjęcia go ze wszystkim, z czym obecnie się mierzy. O tym jest TOBIASZ. W Gdańsku, gdzie TOBIASZ ma swoje źródło, jesteśmy otwarci, by mówić o Programie i dzielić wszelkimi materiałami zgromadzonymi w czasie jego trwania.

 

Aneta Stachowska 

Koordynator Programu Mentoringu Studenckiego TOBIASZ, Anioł Drogi


Ewa Piotrowska 

Koordynator Lokalny WŻCh, Anioł Drogi 

O rekolekcjach Winda Serce Jezusa – dobroci i miłości pełne”

 


 

Na przełomie sierpnia i września w Falenicy (ECCC) odbyły się rekolekcje Winda. Wzięłam w nich udział jako wolontariuszka. Chociaż słyszałam o nich wcześniej, to nigdy nie planowałam udziału w tego typu rekolekcjach. Wpadły na mnie same, gdy poproszono mnie o umieszczenie informacji o nich na stronie Medytuj SŁOWO. Tytuł „Serce Jezusa – dobroci i miłości pełne” bardzo mnie zaintrygował. Kusił swoim znaczeniem, ale też odstraszał skojarzeniami z odpustowymi obrazkami. Podobały mi się miejsce i spokojniejszy tryb tych rekolekcji. Są one przygotowane specjalnie z myślą o osobach z niepełnosprawnością ruchową i dla wolontariuszy. Miałam obawy, czy nadaję się do rolzi wolontariusza. Zgłosiłam się bardziej dla siebie, a nie z misji pomagania.

  

Pierwszego dnia, jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem, mieliśmy szkolenie dotyczące podstawowych czynności, które dobrze jest znać, pomagając osobie na wózku. Wśród nas były osoby na co dzień pomagające chorym oraz takie jak ja, czyli bez specjalnego doświadczenia. Uczyliśmy się współpracy i testowaliśmy poznane techniki. Była to również świetna integracja. 

Moje obawy, czy dam radę, rozwiał przyjazd osób niepełnosprawnych. Organizatorzy (WŻCh Warszawa) zadbali o to, aby dopasować opiekuna do osoby na wózku. Również w ciągu całego pobytu służyli wsparciem, aby każdy czuł się dobrze i dodatkowe czynności nie przeszkodziły w odprawieniu rekolekcji. Większość chorych znała już dom, czuła się w nim pewnie. Wszyscy byli dobrze zorganizowani, znali swoje potrzeby i świetnie współpracowali z wolontariuszami. Ja pomagałam Natalii, która przyjechała z mężem Adamem. Oboje poruszali się na wózkach i stanowili zgrany zespół. Dla mnie bardzo cenne było to, że mogłam obserwować, jak pomagają sobie nawzajem. To była druga warstwa rekolekcji. Moje zadanie nie było trudne. Jeśli pogoda na to pozwalała, wyjeżdżałyśmy z Natalią na spacer po Falenicy. Sama okolica sprzyja osobom na wózkach. Drogi są gładkie, bez dużego ruchu i wszystko otacza las. 

Dobra organizacja przełożyła się na spokój i ciszę. Nie było zamieszania i zbędnych rozmów. Czuło się, że każdy jest tutaj świadomie, aby uczestniczyć w rekolekcjach. W planie dnia były dwie medytacje. To mniej niż na typowych rekolekcjach. Wolny czas był niezbędny dla chorych. A mi pozwoliło się to skupić na zadanych treściach i nie czułam presji, że muszę się śpieszyć. 

Siostra Renata opowiadała nam o Sercu Jezusa w duchu zgromadzenia Sióstr Sacre Coeur. Już na początku rozprawiła się z kiczowatymi wizerunkami. A potem z każdym wprowadzeniem poznawaliśmy inny aspekt Bożej miłości. Był to rozszerzony fundament, ale nietypowy, dla mnie bardzo świeży, choć już przechodziłam go w standardowym trybie. Dodam tylko, że treść wprowadzeń i inne potrzebne teksty były przygotowane na kartkach, aby nie było potrzeby notowania. To ukłon w kierunku chorych. 

Kazania głosili dla nas o. Wacław Oszajca oraz klerycy Krzysztof Dzieńkowski i Paweł Bondaruk. Ci ostatni byli również wolontariuszami. 

Bardzo polecam te rekolekcje dla każdego. To ćwiczenia ignacjańskie w modlitwie i praktyce.

Relacja: Justyna Hlibowska

Szczegóły:

Rekolekcje Winda „Serce Jezusa – dobroci i miłości pełne”.

ECCC Warszawa-Falenica, 28 sierpnia–2 września 2023 r.

Prowadzący s. Renata Ryszkowska RSCJ i o. Wacław Oszajca SJ.

Organizator: Wspólnota „Św. Józef” oraz „Św. Jana Szałaśnika”, WŻCh Warszawa.


Refleksje po rekolekcjach WINDA

 

Uczestnictwo w Rekolekcjach Winda organizowanych dla osób z niepełnosprawnościami oraz pomagających im wolontariuszy była dla mnie niezwykłym wydarzeniem. Pierwszy raz brałem udział w rekolekcjach ignacjańskich w podwójnej roli – jako rekolektant i jako pomocnik. Role okazały się równoważne, wzajemnie od siebie zależne i bardzo owocne. Pozwoliły odkrywać te przestrzenie, które do tej pory były uśpione lub niezaktywizowane. 

Kluczowym słowem rekolekcji – wspaniale poprowadzonych przez siostrę Renatę Ryszkowską (Sacre Coeur) i ojca Wacława Oszajcę (jezuitę) – stała się dla mnie „intymność”. Jej trzy wymiary prowadzą ku Sercu Boga, własnemu sercu oraz drugiemu człowiekowi. „Winda” pozwoliła mi spojrzeć na nie wszystkie w pogłębiony sposób i zadać po raz kolejny pytania najistotniejsze: o Boga, który schodzi do mnie ze swoją miłością, nie męczy się czekaniem i pracą dla mnie; o zaufanie, którym obdarza mnie człowiek potrzebujący wsparcia i pomocy w codziennym funkcjonowaniu; o przełamanie mojego braku komfortu, by zapewnić komfort innym. To paradoks, że szurające wózki inwalidzkie, trzaskające drzwi windy (kilkakrotnie wymagającej naprawy) albo szepty konieczne w udzielaniu niezbędnej pomocy okazywały się prawdziwą weryfikacją rekolekcyjnej ciszy. Cisza, milczenie nie są przecież – jak dobrze wiemy z duchowej praktyki – tylko „niemówieniem”. Ich prawdziwość weryfikuje się we wnętrzu człowieka. Jestem bardzo wdzięczny zarówno prowadzącym, jak i osobie, której pomagałem, że swoją postawą ciągle przypominali mi tę prawdę.

Do najważniejszego celu rekolekcji, intymnego spotkania z Panem, dąży się w tym niezwykłym czasie nieco inaczej niż w rekolekcjach tradycyjnych. Jezus proponuje tu uruchomić nie tylko „zmysły duszy” (zobaczenie swojego świata przez Słowo i wyobraźnię), ale również zmysły dosłowne: uważność na potrzeby fizyczne, dostrzeżenie ograniczeń ludzkiego ciała, dotyk, zapach… Osoby z niepełnosprawnościami – z całym swoim bogactwem, talentami, radością – na różne sposoby ubogacają „pełnosprawnych”. Pozwalają najpierw widzieć siebie same jako ludzi odważnych i często silniejszych, a równocześnie prowokują do zadania pytań, jak sam zachowałbym się, będąc w ich sytuacji. Czy umiałbym być tak zależny i pokorny? W jaki sposób przyjmowałbym pomoc od innych ludzi? Jak wtedy szukałbym Boga? Małą próbkę i pierwszy impuls do zadania sobie tego pytania dostałem zresztą tuż przed rozpoczęciem rekolekcji, gdy na szkoleniu dla wolontariuszy odgrywałem osobę z niepełnosprawnością ruchową, na której inni ćwiczyli sposoby udzielania pomocy.

Nie boję się powiedzieć, że czas rekolekcyjny był dla mnie prawdziwą przestrzenią spotkania z Jezusem. Mogłem patrzyć na krzyż niesiony (czy raczej wieziony) podczas drogi krzyżowej i dziękować Jezusowi, że dla każdego, bez względu na niedostatki fizyczne, psychiczne czy duchowe, ma tę samą Miłość. Wyjeżdżam więc bogatszy i umocniony. Wiem, że winda mojego życia raz działa sprawniej, a innym razem trochę się zacina, więżąc mnie na jednym z pięter. Wiem jednak, że jest niezawodny Mechanik i że jest wspólnota dobrych ludzi, którzy pomagają mi przemieszczać się przez życie mimo moich (na razie wewnętrznych) ograniczeń.

Marcin

 

Rekolekcje letnie w Gdyni

Owiani  Miłością - Rekolekcje letnie w Gdyni dla WŻCh – lipiec 2023

Każdy dzień to stopniowe ,,widzenie nowymi wszystkie rzeczy”, poszerzanie serca na przyjmowanie daru Miłości Boga, pogłębianie ignacjańskiego trzymania z Kościołem, to w końcu przeżywanie wdzięczności za Wspólnotę Życia Chrześcijańskiego i doświadczania jedności.

Wyjątkowe rekolekcje, przygotowane i prowadzone przez Członków WŻCh, przy współpracy z O. Leszkiem Mądrzykiem, naszym Krajowym Asystentem oraz
O. Przemysławem Gwaderą.

W serce zapadła mi medytacja w oparciu o Ewangelię św. Marka, rozdz.3, wiersze od 13 do 19. Jezus przywołuje po imieniu uczniów, zapraszając do czegoś więcej, na charyzmatyczną górę, proponując współpracę w nieustannym prowadzeniu pogłębionego dialogu miłości z Nim. Tworzy wspólnotę. Bóg  zaangażowany w proces przemiany mojego serca wskazał mi konkretną Wspólnotę w Kościele, bym i ja mogła z Nim współpracować i  towarzyszyć Mu. Tą Wspólnotą jest WŻCh. Chwała Panu!

Ważne również było dla mnie rozważanie o dwóch sztandarach. O. Leszek Mądrzyk zaproponował, by posłużyć się współczesnym językiem i wprowadzić do medytacji pojęcie: projekt. I tak rozpoczęłam tworzyć na nowo projekt pod nazwą: Jezus, wchodząc w jego istotę, korygując go, uzupełniając, ze świadomością wprowadzania  w życie, każdego dnia, zawsze tu i zawsze teraz. Z cierpliwością i uważnością, wiedząc, że pod drugim sztandarem ukrywa się projekt Złego, który próbuję rozpoznawać, by nie poddawać się w walce  o serce…

Każda adoracja była dla mnie  szczególnym doświadczeniem owiewania Miłością, chłonięciem Jej i odpowiadania pałającym sercem.

Bóg ma swój czas, często podkreślał  O. Leszek. A ja jestem w ciągłym procesie Bożego czasu oczyszczania, odcinania tego, co nie przynosi owocu,  przemieniania. Bóg trudzi się dla mnie jak ogrodnik, w swojej Winnicy, dbając o każdą jej kiść. ,,Niech nie zabraknie mi Twojej łaski, Panie”… i proszę o serce, by wciąż poszerzało się.

Wyrażam ogromną wdzięczność organizatorom tych rekolekcji, Barbarze Wielgus za czuwanie nad całością - łącznie z tym, by zawsze rano była świeża kawa… -  prowadzącym za interesujące konferencje, z nowym, pogłębionym spojrzeniem na ignacjańskie treści oraz proponującym wprowadzenia do medytacji: Krystynie Seremak, Małgorzacie Mierzwie Hudzik, Justynie i Marcinowi Telickim, oczywiście O. Leszkowi Mądrzykowi, również za dotykające serca homilie Jego oraz O. Przemka Gwadery.

Osobiście wyrażam wdzięczność Małgorzacie  Mierzwie Hudzik za towarzyszenie mi w czasie rekolekcji.

Owiewanie Miłością wciąż trwa!  Zawsze tu i zawsze teraz! Chwała Panu!

 

Małgorzata Dąbrowska

Wspólnota podstawowa Słowo, Warszawa

Warsztaty Zegara Rodzinnego w Milanówku – czerwiec 2023

Aby w codzienności świadomie wzmacniać relacje z tymi, których kochamy – relacja z warsztatów Zegara Rodzinnego w Milanówku (8 - 11 czerwca 2023)

Z wielką radością przyjęłam wiadomość o warsztatach Zegara Rodzinnego. Dużo dobrego o nich słyszałam, bardzo pragnęłam w nich uczestniczyć. Do wspólnego udziału w warsztatach zaprosiłam moją siostrę Elę. 

Czego doświadczyłyśmy? Sporo jest wartości, które nas ubogaciły. Spojrzenie z wdzięcznością na nasze życiowe bagaże, z których możemy czerpać, uporządkowanie wiedzy o kryzysie, który jednocześnie może być szansą, praktyczne narzędzia komunikacji, konkretne zasady i metody podejmowania decyzji, głębokie doświadczenie nadziei na przyszłe dni.  A ponadto chwile prawdziwych wzruszeń w czasie wprowadzeń w kolejne Godziny Zegara. Pozostanie z nami (na zawsze) nasz własny symbol przebaczenia i siostrzanej jedności. Bardzo ważna dla nas była też obecność ojca Marka Kruszyńskiego SJ, który na równi z innymi uczestnikami, z zaangażowaniem, doświadczeniem i poczuciem humoru, uczestniczył w warsztatach, myśląc życzliwie o nas uczestnikach i o swoich braciach w rodzinie jezuickiej. Otwartość i szczerość świadectwa wszystkich obecnych mogła być umocnieniem dla każdego z nas. Wartością samą w sobie była nasza codzienna wspólna Eucharystia w małej kaplicy Domu Zakonnego Zgromadzenia Sług Jezusa. 

Twierdzę, że zarówno małżeństwa, jak i osoby w innych rodzinnych relacjach mogą się na warsztatach Zegara Rodzinnego czegoś nowego dowiedzieć, nauczyć, zaczerpnąć inspiracji. A wszystko po to, aby w codzienności świadomie wzmacniać relacje z tymi, których kochamy. 

Panu Bogu dziękuję za ten czas, za Jego ciągłą z nami Obecność. Wyrażam naszą wdzięczność prowadzącym i wszystkim kochanym uczestnikom za otwartość i rodzinną atmosferę, jaką wspólnie tworzyliśmy. Spotkania, zarówno w całej grupie, jak i te w rodzinkach, były dla nas bardzo dobrym, głębokim, budującym doświadczeniem. 

Jeśli masz wątpliwości, czy zgłosić się na Zegar Rodzinny, podpowiem Ci bez wahania – TAK, warto!

 

Katarzyna Galant

Wspólnota podstawowa Syjon, Toruń 

‍Zespół ds. Promocji zakończył ważny etap działania

Spotkaniem 27 lipca zakończyliśmy 3 letnią pracę zespołu ds. Promocji w kształcie i celach podjętych na spotkaniu 29.12.2020. Dla przypomnienia, owoce działania zespołu:

  • ulotki i plakaty rozesłane do wszystkich ośrodków rekolekcyjnych
  • odświeżone logo i księga znaku 
  • NOWA koncepcja strony, stworzenie jej i migracja na nowy serwer, szkolenia dla ośrodków lokalnych
  • gadżety (bandanki, kubki, miarki)
  • nowy folder o WŻCh
  • zaistnienie na instagramie 

Jest się z czego cieszyć i za co dziękować! Dla mnie dużą radością jest to, że zrobiliśmy wszystko, korzystając z własnych zasobów i potencjału, który dzięki temu się UJAWNIŁ! Wartością dodaną jest fakt, że w naszym zespole są osoby niebędące członkami WŻCh :)

Ogromnie dziękuję dwojgu koordynatorom, którzy prowadzili ten zespół: Mateuszowi i Eli. Poniżej możecie przeczytać owoce rewizji, która jest punktem wyjścia do następnego etapu działania zespołu, ale zawiera ważne wnioski dla wszystkich członków wspólnoty. 

Podsumowanie:

  1. Potencjał jest w nas. Nasienie może wydać wieloraki plon (Słowo z dnia). To zadanie zespołu - wzbudzać magis w nas, w wychodzeniu na zewnątrz z tym, czym chcemy się dzielić. Na to potrzeba czasu i narzędzi. Budujmy świadomość wszystkiego, co mamy (również do zaoferowania), potem zbudujmy świadomość, jak z tym wychodzić. Jeśli nie wiemy, jak promować, to się tego uczmy, niech to będzie profesjonalne. 
  2. Pojawiają się trudności związane z pracą na komputerze w czasie poza pracą zawodową. Mamy konkretne umiejętności. 
  3. Co jest rolą naszego zespołu? Przygotujmy coś, co będzie przydatne; mamy wiedzę i doświadczenie (również w kontekście szkolenia). Członkowie WŻCh powinni zadać sobie pytanie o cel promocji. Do kogo chcemy trafić? Bądźmy magis! Potem pytanie: jak?
  4. Uwrażliwiajmy ludzi ze wspólnot lokalnych, aby działania apostolskie były podejmowane skutecznie i żeby było jasne, że za działaniem stoi WŻCh.
  5. Zwrócenie uwagi na to, że czasem wstyd bierze górę nad chęcią dzielenia się czymś publicznie. Prosty język.
  6. Zejdźmy na poziom wspólnot lokalnych, tam budujmy świadomość. Sprawdźmy, kto i za co może wziąć odpowiedzialność. Zapraszajmy do działania młodych (na poziomie lokalnym). Posłanie i misja dla koordynatora dalszych działań - użycie dynamiki procesu, którym żyje WŻCh. 


Na ten moment robimy PAUZĘ, aby domknęło się to, co za nami, aby stworzyła się przestrzeń na nowe. 

W nowym roku formacyjnym ukonstytuujemy nowy zespół i nowe cele, do których tworzenia serdecznie zapraszam i CIEBIE! Chętnych proszę o kontakt mailowy na adres: [email protected]


Marta Lewandowska-Harasimowicz

‍Informacje z Torunia

Czy jest coś, co byłoby niemożliwe dla Pana (Rdz 18,4)? Wieści z WŻCh Toruń

W ostatnich czasie byliśmy uczestnikami kilku wydarzeń ważnych dla naszej wspólnoty lokalnej.


 

Dnia 28 maja br. w Uroczystość Zesłania Ducha Świętego, odpust w kościele oo. Jezuitów w Toruniu, uczestniczyliśmy w poświęceniu kościoła, który jest duchowym domem dla wielu z nas. Relacje i zdjęcia z tego wydarzenia są dostępne tu: 

https://jezuici.pl/2023/05/konsekracja-kosciola-akademickiego-w-toruniu/

Ponadto maj i czerwiec były dla nas miesiącami rewizji zaangażowania w rekolekcje w życiu codziennym, podsumowania roku formacyjnego oraz wyborów nowych odpowiedzialnych lokalnych.

Bardzo cieszyliśmy się, że na uroczystym zakończeniu bieżącego roku formacyjnego będziemy mogli gościć Martę Lewandowską-Harasimowicz, Prezydent WŻCh Polska. Spotkanie to miało mieć tytuł inspirowany Słowem Bożym z danego dnia (Rdz 18, 4) – „Czy jest coś, co byłoby niemożliwe dla Pana?”.

 
 

Bóg miał dla nas jednak inny scenariusz na ten czas. Kilka dni wcześniej odeszła do Pana śp. Hanna Muzalewska-Alexandrowicz ze wspólnoty podstawowej Pielgrzym. W związku z tym, że termin jej pogrzebu (01.07.2023) pokrywał się z planowanym dniem zakończenia roku formacyjnego naszej wspólnoty, zmieniliśmy plany i Msza św. dziękczynna za kończący się kolejny etap formacji została odprawiona dzień wcześniej. Jako, że była to Eucharystia z ogólnego planu nabożeństw kościoła, uczestniczyliśmy w niej razem z wiernymi spoza wspólnoty. Stanowiło to dla nas okazję do świadectwa i zaproszenia nowych osób do WŻCh.

 

Podczas tej Mszy św. Ania z prewspólnoty Betania złożyła przymierze czasowe, a Grzegorz ze wspólnoty Droga odnowił swoje. Posłaliśmy też Kasię do posługi jako koordynatora lokalnego oraz Szymona i Teresę do  dzieła apostolskiego WŻCh w Toruniu: „Rekolekcje ignacjańskie w życiu codziennym 2024”. W tych okolicznościach mogliśmy doświadczyć jeszcze mocniej i konkretniej publicznego charakteru przymierza i udziału w misji apostolskiej Kościoła. 

Po Mszy św. rada lokalna wspólnoty spotkała się na podsumowaniu roku. Z dzielenia odpowiedzialnych za wspólnoty podstawowe płynęło dużo wdzięczności za miniony czas i Boże prowadzenie, za zaufanie i szczerość, otwartość w dzieleniu członków wspólnot, modlitwę za siebie nawzajem, za nowe osoby, przymierza i posłania, zaangażowania wspólnoty przy kościele akademickim oo. jezuitów w Toruniu i inne misje, za spotkania z o. Asystentem i międzywspólnotowe, a także za to, że mimo różnych przeciwności spotkania wspólnot podstawowych, choć czasem przekładane, mogły się odbywać i były dużym umocnieniem w codzienności. Wybrzmiała też troska o wspólnotę, regularność spotkań i frekwencję na nich, małą liczebność części grup, niedostatek zasobów do pełnienia posługi koordynatora i animatora wspólnoty podstawowej (zmęczenie, obciążenia zdrowotne, rodzinne, zawodowe itp.) oraz o osoby z długim stażem jako kandydaci.  

Dzień później, w sobotę 1 lipca, wiele osób ze wspólnoty wraz z o. Asystentem uczestniczyło w pogrzebie śp. Hanny. Wspomnienia jej przyjaciół i współpracowników w czasie uroczystości przybliżyły osobę Hanny, jej życie i pasje zwłaszcza tej części z nas, która nie zdążyła poznać jej bliżej. „Spieszmy się kochać ludzi…”. 

Letnie wakacje to też czas zmiany odpowiedzialnych lokalnych w Toruniu. Od dnia 1 sierpnia Dorota Gabor towarzyszy wspólnocie jako animator lokalny, a od 1 września Katarzyna Bielska będzie pełniła posługę koordynatora lokalnego. Dziękujemy im obu za hojność serca w odpowiedzi na zaproszenie Boga i wspólnoty oraz otaczamy modlitwą.

 

Tekst: Aleksandra Pakalska, Elżbieta Wierszyło

Zdjęcia: Róża Guśpiel, Piotr Faltynowski

WŻCh Toruń - lipiec 2023

Wspomnienie śp. Wiesi Arciszewskiej z łódzkiej WZCh

 

Odeszła do domu Pana

Wiesia Arciszewska była we wspólnocie WŻCh "Rodzina" w Łodzi od początku jej powstania w 1987 roku. W czasie trwania wspólnoty pełniła posługę animatora i towarzyszyła w rekolekcjach. Przymierze stałe złożyła w 1990 r. Uczestniczyła czynnie w spotkaniach i działaniach wspólnoty podstawowej, lokalnej i krajowej. Na rekolekcje i dni skupienia wyjeżdżała razem z całą grupą. Szczególnym jej zaangażowaniem był apostolat maryjny. Była osobą niezwykle mądrą i delikatną, rozmodloną i bardzo pokorną. Wiele osób, które jej towarzyszyły przez ostatnie lata w codziennych zmaganiach z chorobą oczu i starością, może śmiało przyznać, że nie tyle one służyły jej, ile doświadczały, że to ona była darem dla nich, oddziałując swoim pokojem i pogodą ducha. 

Marta Lewandowska – Harasimowicz - prezydent WŻCh - w Polsce napisała z okazji pogrzebu Wiesi, że obecność wspólnoty łódzkiej i modlitwa w intencji jej duszy to ważne świadectwo miłości, której można doświadczyć we wspólnocie. Momentem symbolicznym nazwała moment jej odejścia, „bo śmierć człowieka na ziemi to jego narodziny dla Nieba - Wiesia odeszła w dzień Bożego Narodzenia. Możemy więc śpiewać Chwała Panu, choć tak po ludzku na pewno będzie jej tutaj brakowało”. Cała Wspólnota Życia Chrześcijańskiego zyskała kolejnego orędownika w niebie.


Małgorzata Sosińska – animator WŻCh w Łodzi

Redakcja newslettera: Joanna Duży, Marcin Telicki, Małgorzata Elżanowska

Materiały do newslettera proszę kierować na adres: [email protected]