Newsletter WŻCh w Polsce – maj 2021

20 maja 2021

„Spójrzmy na Apostołów. Duch nie uczynił ich spraw łatwiejszymi, nie dokonał spektakularnych cudów, nie usunął z drogi problemów i przeciwników. Duch wprowadził w życie uczniów pewną harmonię, której brakowało, swoją, ponieważ On jest harmonią. Harmonia w człowieku. W swoim wnętrzu, w sercu uczniowie potrzebowali przemiany. Ich historia mówi nam, że nie wystarczy nawet zobaczenie Zmartwychwstałego, jeśli nie przyjmiemy Go w sercu. Na nic się zda wiedza, że Zmartwychwstały żyje, jeśli nie żyje się jako Zmartwychwstali. I to Duch sprawia, że Jezus żyje i odżywa w nas, wskrzeszając nas wewnętrznie. Dlatego Jezus, spotykając się ze swymi uczniami powtarza: „Pokój wam” (J 20,19.21) i daje im Ducha. Pokój polega nie na uporządkowaniu spraw z zewnątrz – Bóg nie ujmuje swoim uczniom cierpień i prześladowań – ale na przyjęciu Ducha Świętego”.
Papież Franciszek, 19 czerwca 2019

 

Skrót najważniejszych informacji miesiąca:

  • Rozpoczynamy obchody Roku Ignacjańskiego!
  • Nowe logo wspólnoty
  • Białystok: Spotkanie na temat „WŻCh polskie czy WŻCh w Polsce”?
  • Trójmiasto: Świadectwa zawarcia Przymierza
  • Toruń: urodziny prewspólnoty Betania i wspólnoty Ignis
  • Toruń: Idźcie na cały świat… (WŻCh w TVP Bydgoszcz)
  • Warszawa: świadectwo po Rekolekcjach w życiu codziennym
  • Supraśl: świadectwa po Rekolekcjach w życiu codziennym
  • Poznań: Maryjny Dzień Skupienia
  • Przymierze daje siłę do bycia matką (świadectwo)
  • Zespół ds. Przymierza
  • Spotkanie nt. osób niewierzących
  • Wiadomości Eurolinka
  • Pożegnanie Zofii Kostrzewskiej
  • Medytacja z obrazem Świętej Rodziny

Rozpoczynamy obchody Roku Ignacjańskiego!

(autor: Mateusz Orłowski SJ)

Moi Drodzy ze Wspólnoty Życia Chrześcijańskiego,
Przyjaciele i Sympatycy oraz zainteresowani drogą św. Ignacego!

Rozpoczęliśmy Rok Ignacjański 2021-2022. 20 maja 2021 r. minęło 500 lat od dnia, w którym Ignacy Loyola został ranny w bitwie pod Pampeluną. Runął wtedy jego ówczesny świat pragnień, ambicji i celów. Opisze czy dokładniej opowie o tym po latach w „Opowieści Pielgrzyma”. Od tamtego trudnego doświadczenia porażki rozpoczęła się długa droga nawrócenia.

Z czasem okazało się, że Pan Bóg dokonywał w Ignacym tej głębokiej przemiany nie tylko dla niego. Pielgrzym – jak wtedy Ignacy lubił się nazywać – dosyć szybko zaczął spisywać najważniejsze światła, intuicje oraz przeżycia. Po wielu latach, na bazie tych notatek, powstała książeczka Ćwiczeń Duchowych, zatwierdzona przez papieża w 1548 roku. Przez kolejne wieki doświadczenie zaproponowane przez Ćwiczenia Duchowe okazywało się bardzo pomocne dla jezuitów i wielu, wielu osób świeckich. My wszyscy, którzy korzystamy z duchowości Św. Ignacego jesteśmy jakby kontynuatorami tej wielkiej wspólnoty uczniów i apostołów.

Można postawić sobie pytanie: po co nam teraz kolejny Rok Jubileuszowy? Oto kilka odpowiedzi, jakimi chcę się z Wami podzielić.

Najpierw jest on okazją, aby jeszcze lepiej poznawać ogromne bogactwo, jakie św. Ignacy nam zostawił przez Ćwiczenia Duchowe oraz poprzez inne swoje teksty jak np. „Opowieść Pielgrzyma”, listy, Dziennik Duchowy i inne.

Możemy poznawać te treści dla naszego rozwoju, radości i powołania oraz po to, by dzielić się z innymi. Dostrzegając również nawrócenie, przez jakie Pan przeprowadził św. Ignacego, mamy okazję, aby – jak podpowiada o. Arturo Sosa SJ, obecny Generał i Asystent Kościelny WŻCh – ‘pozwolić Panu Bogu dokonać naszego nawrócenia”.

Papież Franciszek powtarza od początku pontyfikatu, jak potrzebne jest rozeznawanie. Św. Ignacy może nam bardzo w tym pomóc, ale tego daru nie powinniśmy zatrzymywać tylko dla siebie. Wielu z nas już sporo wie o rozeznawaniu, ale praktyka indywidualna oraz wspólnotowa niesie nadal wiele niełatwych wyzwań.

W marcu 2022 r. będziemy również dziękować Bogu za 400 lat od kanonizacji św. Ignacego (12.03.1622 r.). Możemy jeszcze bardziej polecać się jego wstawiennictwu, a w jezuickich kościołach możemy korzystać z łaski specjalnego odpustu.

Zachęcam bardzo najpierw do indywidualnej refleksji i do postawienia sobie pytania: jak osobiście chcę przeżyć ten szczególny czas? Bo na pewno będzie on szczególny, bogaty w wiele inicjatyw i propozycji. Jednak od mojego ‘chcę i wybieram’ sporo tutaj zależy. Warto nie stracić tej okazji, pamiętając że nie chodzi przecież o ilość. Bardzo pożyteczna może być również refleksja przeżyta we wspólnotach, które tworzymy. Ten Rok Jubileuszowy jest bez wątpienia dla wspólnoty kościoła, dla nas, ale również dla innych. Być może stanie się on ciekawą propozycją dla innych poprzez nasze inicjatywy, które będziemy współtworzyli.

A tutaj – w newsletterze – oraz na naszej stronie internetowej, będziemy starali się o tym wszystkim Was informować.
Życzę Każdemu, kto tutaj zagląda, owocnego Roku Ignacjańskiego, aby jeszcze bardziej – ze św. Ignacym – en todo amar y servir, we wszystkim kochać i służyć.

o. Leszek Mądrzyk SJ

Asystent Krajowy WŻCh


Nowe logo wspólnoty

Dzięki Justynie Hlibowskiej z wrocławskiej WŻCh mamy nowe logo! Do profesjonalnej pracy graficznej została dołączona w pełni profesjonalna „Księga znaku”, której używa się, by ustalić, co oznacza dany logotyp oraz jakie są zasady jego użycia. Pełna wersja znajdzie się na stronie wspólnoty ogólnopolskiej, natomiast w newsletterze przedstawiamy najważniejsze fragmenty pozwalające zrozumieć ideę projektu.

Czym jest logo? Logo jest pewnego rodzaju podpisem. Właściwie używane przyczynia się do rozpoznawalności i promocji WŻCh. Z tego też względu konieczne jest przestrzeganie zasad używania logo.

Po co tyle wersji? Logo jest nieodzowne w promocji WŻCh i powinno się pojawić w każdym miejscu, gdzie jest mowa o WŻCh, np.: w mediach społecznościowych, plakatach, materiałach drukowanych, gadżetach. W takich sytuacjach jedna opracowana wersja nie spełnia swojej roli a w wielu zastosowaniach może nie nadawać się do użytku. Istotą logo jest to, aby było czytelne i rozpoznawalne. Ze względu na techniki druku i układ publikacji zostało przygotowanych kilka wersji logo.

Zakaz modyfikacji. Logo nie można modyfikować. Należy wybrać najlepszą wersję do danej publikacji i użyć go takim, jakie jest. Poniższa instrukcja ma pomóc w dobraniu właściwej wersji logo.

Sygnet przedstawia wartości, na których koncentruje się WŻCh. W środku znajduje się chrystogram Chi + Rho, symbol Chrystusa. Koło symbolizuje doskonałość Boga, niebo, świętość, Jego panowanie tu i teraz w całym stworzeniu. M nałożone na chrystogram oznacza Maryję.

Biały i niebieski symbolizują przymioty Jezusa i Maryi. Biały to dziewiczość, chwała, radość. Niebieski: niebo, nieskończoność, trwałość. Oba oznaczają świętość. Kolory oraz kształty są wieloznaczne i bardzo spójne w symbolice. Można je odczytać również jako kierunek, w jakim powinien zmierzać chrześcijanin. Koło to życie ludzkie, w którego centrum powinien być Bóg. Tak jak Chrystus jest w centrum świata (koło), tak chrześcijanin powinien być w świecie, naśladując Jezusa i świadcząc o Nim. Niebieskie koło może również symbolizować Maryję, która niesie Emmanuela – podobnie jak na ikonach Bogurodzicy Znaku. Maryja jest Matką dla każdego, wstawienniczką i wzorem współpracy z łaską Bożą.

X + P – monogram Chi + Rho – jest jedną z najwcześniejszych form chrystogramu, stosowaną już w czasach pierwszych chrześcijan. Tworzą ją nałożone na siebie pierwsze litery X (Chi) i P (Rho), czyli dwie pierwsze litery greckiego słowa „Chris-tos” (XPI?TO?).

Koło – symbol doskonałości, wszechświata, przemijania, życia ludzkiego, wszechmocy Boga, w mistyce i sztuce symbol Boga i nieba.

Niebieski – oznacza boskość, niebo, nieskończoność, trwałość, wiarę, kontemplację. W sztuce bardzo częsty kolor szat Jezusa i Maryi. Od późnego średniowiecza dopuszczano błękitne szaty w liturgii w niektóre święta maryjne. Od XV w. Maryję najczęściej przedstawiano w szatach białoniebieskich (dziewiczość i niepokalanie), tym samym odchodząc od bizantyjskiej symboliki ciemnej purpury oznaczającej godność królewską.

Biały – oznacza niewinność, dziewiczość, czystość, wiarę, świętość, chwałę, radość, świętowanie. W liturgii od XII w. białe szaty przewidziane są na święta Pańskie, maryjne i we wspomnienia świętych, którzy nie byli męczennikami. W sztuce bardzo częsty kolor szat Jezusa i Maryi.

Bogurodzica Znaku – typ ikonograficzny w sztuce prawosławnej nawiązujący do proroctwa (Iz 7,14). Przedstawia Maryję z podniesionymi rękami w geście modlitwy wstawienniczej. Na piersiach ma medalion (koło oznaczające łono) z Emmanuelem, który czyni gest błogosławieństwa. Ikona akcentuje Wcielenie, zrodzenie Zbawiciela przez Dziewicę, wypełnienie wszystkich proroctw starotestamentowych.

Fragmenty 
„Księgi znaku WŻCh” oprac. przez Justynę Hlibowską, WŻCh Wrocław


Białystok: Spotkanie na temat „WŻCh polskie czy WŻCh w Polsce”?

18 kwietnia 2021 r. modliliśmy się na cyklicznej, wspólnotowej Mszy Świętej o godz.15.00 w Parafii pw. św. Stanisława Kostki w Dolinie Cisów. Eucharystię koncelebrowali ks. bp Henryk Ciereszko – sympatyk duchowości ignacjańskiej, o. Paweł Bucki SJ oraz ks. dk. Łukasz Wysocki SJ. Po Mszy Świętej koordynator Sylwia Szliserman i animator Danuta Djakonow – odpowiedzialni naszej wspólnoty lokalnej – zaproponowały spotkanie pt. „WŻCh polskie czy WŻCh w Polsce?”.

Wstępem było przedstawienie historii światowej WŻCh oraz polskiej WŻCh. Pochyliliśmy się w medytacji nad tekstem z Ewangelii J 17,23. Później w trzech grupach dzieliliśmy się tym, co poruszyło każdego z nas podczas medytacji oraz odpowiadaliśmy na przygotowane przez prowadzących pytania. Zobaczyliśmy, że jedności doświadczyliśmy i ciągle doświadczamy przez wzajemną modlitwę, śledzenie wiadomości, filmy o Wspólnocie, poprzez spotkania z ludźmi z innych wspólnot w Polsce. Doskonałą ku temu okazją stało się wspólne świętowanie jubileuszu 35-lecia WŻCh w Białymstoku oraz w Lublinie. Zorganizowaliśmy pielgrzymkę wspólnotową do Rzymu. Tam spotkaliśmy się z odpowiedzialnymi za rzymską WŻCh i poznaliśmy część członków Rady Światowej. Było to dla nas bardzo budujące i przybliżające. W Białymstoku gościliśmy również wspólnotę z Anglii oraz zaangażowaliśmy się w realizację programu MAGIS w Supraślu podczas Światowych Dni Młodzieży. Letnie Seminarium, kurs dla kierowników duchowych oraz warsztaty dla animatorów stwarzają doskonałą płaszczyznę do wzajemnego poznania i wymiany doświadczeń. Mówiliśmy, że wiedza o wspólnocie zachęca do głębszego rozwoju i uwrażliwia bardziej na wspólnotę w szerszym wymiarze. Poznawanie życia świętych z Sodalicji Mariańskiej (historia WŻCh) budzi wewnętrzną jedność ze wspólnotą i  zachęca do naśladowania. Poprzez otwartość i zainteresowanie innymi wspólnotami czerpiemy radość z jedności, choć dostrzegamy różnice. Te doświadczenia wnoszą w nasze życie chęć uczenia się i bycia otwartym na inność.

Zastanawialiśmy się również nad tym, co nas paraliżuje. Dostrzegliśmy w naszych grupach, że to brak własnej wartości, brak tożsamości, brak odwagi i brak wiedzy nie rozwija i prowadzi do wycofywania się z dzielenia się, brania odpowiedzialności, itd. Bardzo ważny był to punkt, bo takie wycofywanie się może nas zatrzymać na drodze poznawania innych wspólnot. Na forum światowym poważną barierą jest znajomość języków oraz dzieląca nas odległość.

W jednej z grup dzielenia, ku naszej radości, wziął udział ks. bp H. Ciereszko. W podsumowaniu wybrzmiało, jak ważna jest jedność w różnorodności we wspólnocie – nie tylko białostockiej, krajowej, ale też światowej. Powinniśmy sobie częściej uświadamiać, że należymy do większej całości. Że gdzieś na drugim końcu świata są wspólnoty, które również idą drogą duchowości ignacjańskiej. Spotkanie zakończyło się podziękowaniem księdzu biskupowi za czynny udział w naszym spotkaniu. Z jego strony otrzymaliśmy zapewnienie o obecności w kolejnych naszych spotkaniach, jeżeli będzie to tylko możliwe. Zakończyliśmy wspólne bycie razem modlitwą. Czas, który darowaliśmy sobie nawzajem w trakcie trwania epidemii i związanych z nią obostrzeń pokazał nam, jak bardzo tęsknimy za wspólnotowym dniem skupienia, spotkaniem integracyjnym czy – tak po prostu – za fizycznym byciem ze sobą.

Na podstawie wypowiedzi uczestników spotkania oprac. Sylwia Szliserman, WŻCh Białystok


Trójmiasto: Świadectwa zawarcia Przymierza

Składanie Przymierza we Wspólnocie Życia Chrześcijańskiego to bardzo istotny moment dla osoby podejmującej ten akt i dla całej wspólnoty. Jest to nasza odpowiedź na dar miłości Boga do nas i wyrażenie naszego pragnienia, aby Jezusa Chrystusa kochać bardziej i z radością uczestniczyć w Jego misji. W niedzielę 25 kwietnia 2021 r. uczestniczyliśmy we Mszy świętej, podczas której Ada, Dorota, Ewa i Sabina składały swoje pierwsze Przymierze czasowe, a czternaście osób odnawiało swoje Przymierza czasowe i stałe. Składaliśmy je na ręce o. Grzegorza Gintera SJ – asystenta gdyńskich wspólnot i Basi Wielgus – wiceprezydent naszej wspólnoty. Uczestniczyliśmy w systemie hybrydowym, zarówno fizycznie w Domu Rekolekcyjnym w Gdyni, jak i korzystając z połączenia na Zoomie. Ojciec Grzegorz Ginter SJ w swojej homilii podkreślił, że naszym powołaniem jest przyjmować miłość Boga i być za nią wdzięcznym. Spotkanie było pełne wdzięczności, za Bożą opiekę, za nasze Przymierze, za dar wspólnoty, za to, że mogliśmy zobaczyć się pierwszy raz od ponad roku.

Elżbieta Roczyniewska, WŻCh Trójmiasto

* * *

Świadectwo Doroty:

Moja świadoma droga z Jezusem zaczęła się 39 lat temu, kiedy będąc jeszcze na studiach, we wspólnocie Odnowy w Duchu Świętym przyjęłam Go jako swojego Pana i Zbawiciela. Przez kolejne lata żyłam oddając się Jego planowaniu i prowadzeniu. Po kilku latach odeszłam ze wspólnoty, ale nie od Boga. W życiu zachodziły różne zmiany, ale zawsze odczuwałam łaskę Jego opieki i prowadzenia.

Nieco ponad osiem lat temu zaczęłam kiedyś w internecie szukać rekolekcji. Po wielu latach odczułam chęć odświeżenia kontaktu z Panem Bogiem. Mój wybór padł na Fundament w gdyńskim ICFD. Nie znałam duchowości ignacjańskiej i nie wiedziałam nic o Ignacym Loyoli, a niewiele o jezuitach. Wybrałam te rekolekcje, bo były blisko Gdańska i odbywały się w milczeniu. Potrzebowałam przemodlić i przemyśleć swoje życie. Potem uświadomiłam sobie, że to było zaproszenie od Boga. W Gdyni odnalazłam Go na nowo, a ICDF stało się moją Ziemią Świętą i miejscem spotkania z Bogiem. Odtąd co roku odprawiałam tam kolejne etapy Ćwiczeń Duchowych Św Ignacego Loyoli. Już po Fundamencie, a następnie po Pierwszym Tygodniu Ćwiczeń na końcowym spotkaniu porekolekcyjnym usłyszałam o Trójmiejskiej Wspólnocie Życia Chrześcijańskiego. Moja pierwsza reakcja była raczej zachowawcza….

Nie chciałam znów być w żadnej wspólnocie. W kolejnych latach jednak zaczynałam słyszeć cichy głos wzywający mnie do WŻCh. Miałam jednak dylemat, czy pójdę do wspólnoty bardziej dla Pana Boga, czy bardziej dla ludzi. Myślałam, ze moje intencje nie są czyste… I czekałam. W międzyczasie brałam udział w rekolekcjach w ciągu życia organizowanych przez WŻCh. Byłam bardzo wdzięczna za ich dar oraz za ogrom pracy, której wymagało ich przygotowanie. To przeważyło. Poczułam, że chcę też dawać coś od siebie, służyć Bogu i działać we wspólnocie z ludźmi. Że to nie jest wybór między byciem we wspólnocie albo dla Boga, albo dla ludzi. Że mogę być w niej i dla Boga, i dla ludzi. Ta chęć pracy przy rekolekcjach była pierwszym impulsem, który spowodował, ze trzy lata temu po raz pierwszy przyszłam na spotkanie prewspólnoty. I zostałam…. Najpierw ucząc się zasad i charyzmatu WŻCh w małej grupie, potem powoli rozsmakowując się w tej duchowości i sposobie życia. Krok po kroku uczę się pomagać przy przygotowywaniu rekolekcji w ciągu życia, podjęłam kurs towarzyszenia w rekolekcjach i posługę towarzyszenia, dzielę się życiem nie tylko w mojej małej wspólnocie lokalnej, ale i w grupie międzynarodowej.

Wszystko to doprowadziło mnie z pomocą wspólnoty do odpowiedzi na wezwanie mnie przez Pana Boga do tej duchowości i do WŻCh – w dniu 25 kwietnia 2021 roku podjęłam swoje pierwsze Przymierze czasowe. Odbieram to jako wielką łaskę i dar, czuję się przepełniona radością i pokojem. Mam nadzieję, ze z pomocą Pana Boga i wspólnoty będzie to początek nowego etapu w moim życiu. Chwała Panu!

Świadectwo Sabiny:

Czytając podczas mszy tekst swojego Przymierza poczułam, że do tego dnia prowadził mnie sam Bóg. Rano uświadomiłam sobie, że w tym dniu zawieram Przymierze we Wspólnocie, która jest kontynuacją Sodalicji Mariańskiej, do której należeli moi dziadkowie. Miejsce, gdzie zawierałam Przymierze – ICFD w Gdyni – to mój duchowy dom. Tu odbyłam prawie wszystkie tygodnie Rekolekcji Ignacjańskich, tu Pan Bóg utwierdzał mnie, że duchowość, którą proponuje św. Ignacy, to moja droga, aby bardziej naśladować Jezusa. Wszystko podczas Eucharystii było jakby zaplanowane specjalnie dla mnie: Niedziela Dobrego Pasterza, czytania, miejsce, o. Grzegorz i o. Przemek, a nade wszystko łaska bycia na żywo z osobami ze Wspólnoty. W trakcie mszy poczułam wielką radość, ona po prostu wybuchła w sercu, takiej radości nie da się „wygenerować”, pojawiły się łzy szczęścia. To mnie upewniło, że jestem na dobrej drodze z Jezusem.


Toruń: urodziny prewspólnoty Betania i wspólnoty Ignis

Okres kwiecień-maj to czas świętowania kolejnych urodzin przez 2 z 6 wspólnot podstawowych WŻCh w Toruniu. To też okazja, by wyrazić naszą wdzięczność Bogu za to, że kiedyś każdą i każdego z nas zaprosił do WŻCh i do tych konkretnych wspólnot podstawowych. Dziękujemy też z całego serca wszystkim osobom, które nas w tej drodze z i w WŻCh prowadzą, wspierają, towarzyszą nam i goszczą na naszych spotkaniach.

BETANIA:

Pierwsze spotkanie dla osób zainteresowanych stworzeniem nowej grupy WŻCh w Toruniu odbyło się 16 kwietnia 2018 r. Na zaproszenie skierowane do uczestników Rekolekcji Ignacjańskich w Życiu Codziennym (zakończonych 22 marca 2018 r.) i zamieszczone w ogłoszeniu w kruchcie Kościoła Akademickiego w Toruniu, odpowiedziało najpierw 10 osób. Potem, jak to zwykle bywa w nowo tworzących się grupach, jedne osoby odchodziły, a inne przyłączały się do grupy. W pierwszych miesiącach (do czerwca 2018 r.) przewinęło się przez spotkania ok. 20 osób. Jednak już wtedy ukształtował się trzon grupy, gdyż 9 spośród tych 20 osób jest w prewspólnocie do dzisiaj. W czerwcu 2020 r. odkryliśmy i przyjęliśmy nazwę Betania. Obecnie grupa liczy 13 osób. Na spotkaniach w dalszym ciągu pogłębiamy rozumienie charyzmatu WŻCh, szczególnie apostolskiego wymiaru wspólnoty, duchowości osób świeckich, rozeznawania. Na spotkaniach, które od dłuższego czasu odbywają się online, staramy się dzielić owocami medytacji i „być w kontakcie” ze wspólnotą światową poprzez lekturę i namysł nad listem ExCo [Światowej Rady Wykonawczej] na światowy dzień WŻCh 2021 i życiem Kościoła powszechnego i lokalnego. W najbliższych dniach będziemy rozeznawać pierwsze w prewspólnocie Przymierze czasowe z WŻCh.

Elżbieta Wierszyło, Betania, WŻCh Toruń

* * *

Świadectwo:
Rekolekcje ignacjańskie – Fundament, I tydzień i już na etapie II tygodnia doszłam do wniosku, że nic piękniejszego nie spotkało mnie w życiu. Było to doświadczenie miłości połączone z niewyobrażalną wręcz akceptacją i jednocześnie bardzo subtelnym, acz konkretnym wskazaniem obszaru błądzenia. Do dzisiaj, gdy słyszę fragment, który mnie obudził, fragment Mateuszowej Ewangelii o nielitościwym dłużniku, robi mi się wstyd, gdy uzmysławiam sobie, że znowu coś odmierzyłam z właściwą sobie aptekarską dokładnością. Ale, co ważniejsze, od razu przypominam też sobie o tym PRZEBACZENIU, którego doświadczyłam, o tym DAROWANIU mi długu. I momentalnie jest mi lżej na sercu, bo to Boże DAROWANIE czynione jest w taki sposób, że nie odczuwam jego warunkowości, a jednocześnie czuję się zaproszona do zmiany. Jaką siłą? Cały czas zgłębiam. Fragment, który mnie obudził, pozwala mi cały czas być zadziwioną tą Bożą miłością. Uczy mnie nie odmierzać aptekarską miarą. Uczy mnie tego też WŻCh, która pomaga żyć duchowością ignacjańską. Wspólnota rozwija we mnie to doświadczenie zadziwienia Bogiem, daje sposobność do ćwiczenia się np. w ocalaniu wypowiedzi bliźniego w środowisku ludzi, którzy chcą żyć wedle tych samych zasad. To, co dzieje się w tej wspólnocie, daje następnie siłę, by wypracowane w niej nawyki przenosić do miejsc i środowisk, gdzie ten sposób działania nie jest regułą.

Ania, Betania, WŻCh Toruń

* * *

IGNIS:

Wspólnota Ignis powstała w maju 2017 r. Tworzy ją obecnie 12 osób w wieku od 28-43 lat, w tym 3 małżeństwa z dziećmi i 3 osoby z Przymierzem czasowym. Pracujemy w różnych zawodach i mamy też różne doświadczenia wspólnotowe z czasów przed dołączeniem do WŻCh. Część z nas uczestniczyła wiele lat w formacji Ruchu Światło-Życie, cześć w Neokatechumenacie, niektórym bliskie były ruchy charyzmatyczno-ewangelizacyjne czy droga i modlitwa proponowane przez Wspólnotę z Taize. Łączy nas pragnienie zażyłej relacji z Bogiem, poznawania duchowości ignacjańskiej, życia nią na co dzień i dzielenia się nią z innymi. Nazwa Ignis, którą przyjęliśmy 3 lata temu, nawiązuje do św. Ignacego i z łaciny oznacza ogień, żar serca. Prawdziwe doświadczenie Boga sprawia, że człowiek „płonie, ale się nie spala” (Wj 3,2). Energię i entuzjazm, które w nas są, chcemy wzmacniać i nieść dalej, czerpiąc z Bożej obecności, Słowa i łask sakramentów oraz z bogactwa i różnorodności osób tworzących naszą wspólnotę, z narzędzi duchowości ignacjańskiej oraz środków formacji WŻCh.

Aleksandra Pakalska, Ignis, WŻCh Toruń

* * *

Świadectwo:
Ignis to ludzie, których towarzyszenie wzmacnia mnie duchowo i psychicznie. To przestrzeń słuchania i dzielenia, uczenia się i czerpania inspiracji, wymiany doświadczeń i wiedzy. To miejsce wspólnej modlitwy, pogłębiania duchowości i wzmacniania wiary. W tym wszystkim szczególnie cenna jest dla mnie autentyczność, której doświadczam w mojej wspólnocie – to, że jest w niej miejsce na wyrażenie swoich wątpliwości, przyznanie się do słabości i bycie po prostu sobą. Wielką pomocą w tym jest obecna u nas atmosfera akceptacji i otwartości.

Ola Jarek, Ignis, WŻCh Toruń


Toruń: Idźcie na cały świat…
(WŻCh w TVP Bydgoszcz)

Asystent oraz przedstawiciele WŻCh w Toruniu byli gośćmi w programie TVP Bydgoszcz „Żyję Słowem” w wigilię niedzieli Wniebowstąpienia Pańskiego („Idźcie na cały świat i głoście ewangelię” – Mk 16,18-20). Nagranie jest dostępne na stronie TVP Bydgoszcz: https://bydgoszcz.tvp.pl/46883383/zyje-slowem.


Warszawa: świadectwo po Rekolekcjach w życiu codziennym

„W lekkim powiewie przychodzisz do mnie, Panie”

Tak było w tym roku. Inaczej niż w zeszłym roku, bez wielkich odkryć podczas codziennych medytacji (efektu „aha!”), bez płynącej z nich nieustannej radości (ignacjańskie pocieszenie) i bez natychmiastowego owocu – poszukania, za dobrą radą rekolekcyjnej kierowniczki, jeszcze w trakcie rekolekcji, kierownika duchowego. Za to – w wierności codziennej medytacji (udało się tym razem wszystkie odbyć terminowo!), nadal w szczerości podczas rekolekcyjnych rozmów duchowych i w ich skrzętnym notowaniu, by wrócić do zasłyszanych rad. W tym roku to właśnie głównie przez te rady rekolekcyjnej kierowniczki Pani Doroty (osoby świeckiej, a jednak mającej duże rozeznanie) przemawiał do mnie Bóg. Na przykład, usłyszałam, że „Pan Jezus działa w obecnych czasach nie spektakularnie (jak uzdrowienie chromego czy trędowatego), ale bardziej delikatnie, nie narzucając się, w codzienności – POMAGA, A NIE WYRĘCZA, a zaufanie Panu Jezusowi to oddawanie Mu, przez modlitwę, każdego zadania, każdego trudu dnia codziennego”, oraz by walczyć z lenistwem (moją wadą główną) „nie należy modlić się ogólnie o brak lenistwa, lecz w codziennej modlitwie o każdy postęp w pracy”. Otrzymałam też cenne rady odnośnie trudnych życiowych sytuacji, jakie akurat przeżywałam podczas rekolekcji, i ogólną radę, że „w walce duchowej ze złym duchem, poza zwracaniem się na modlitwie do Boga, bardzo ważne jest szukanie pomocy osoby trzeciej – kierownika duchowego, ale i bardzo pomocnej w weryfikowaniu wewnętrznych natchnień wspólnoty”.

Bardzo więc jestem dobremu Bogu i prowadzącym wdzięczna za te rekolekcje. Dodam jeszcze zachętę dla tych, którzy źle kiedyś znieśli rekolekcje ignacjańskie w milczeniu w domu rekolekcyjnym (a takie osoby się zdarzają, nawet wśród duchowieństwa). Podobnie jak św. Brat Albert (pocieszam się, że jestem w dobrym towarzystwie) rozchorowałam się w młodości na takich rekolekcjach, a jednak przejście przez rekolekcje ignacjańskie w życiu codziennym, w zeszłym i tym roku, odbyło się bez najmniejszych problemów, za to z duchowymi owocami, których, ufam, będzie z czasem coraz więcej.

Chwała Panu!

Julia


Supraśl: świadectwa

po Rekolekcjach w życiu codziennym

Rekolekcje ignacjańskie w życiu codziennym „Bądźcie odważni, ufający Panu” odbywały się w Wielkim Poście (7.03-28.03.2021) w Parafii pw. Świętej Trójcy w Supraślu, na zaproszenie proboszcza tamtejszej parafii ks. Andrzeja Chutkowskiego. Prowadzili je oczywiście białostoccy ojcowie jezuici wraz z WŻCh. Współpraca tych trzech podmiotów była bardzo twórcza i dynamiczna, co może zaświadczyć o tym fakt m.in. nagrany profesjonalnie filmik zachęcający  inne osoby do zainteresowania się tą metodą rekolekcji, a w konsekwencji do jego uczestnictwa. W rekolekcjach brało udział 44 osób, a wśród nich mieszkańcy Anglii, Austrii oraz kilku miast w Polsce. Mała grupka (tzw. tubylcy) uczestniczyła na żywo, a pozostała część (najwięcej z Białegostoku) za pomocą narzędzi multimedialnych. Większość dzielnie ukończyła je, potwierdzając swoim świadectwem spotkania z Panem Bogiem dla wzmocnienia wiary słabszym i uradowania się tym, którzy trudzili się w ich organizacji i prowadzeniu. Niektóre z nich zamieszczamy poniżej.

Jolanta Żero-Grochowska, WŻCh Białystok

* * *

Rekolekcje pozwoliły mi głębiej przeżyć czas postu, lepiej przygotować się do najważniejszego święta w roku. Doświadczyłam bardzo ciekawej formy modlitwy, głębokiej, poruszającej moje serce, jednoczącej mnie z Panem. Chociaż wylałam trochę łez podczas medytacji, to teraz odczuwam wdzięczność i radość. Czuję, że zmieniło się moje patrzenie na innych ludzi; postaram się patrzeć na nich tak, jak Bóg patrzy na mnie: z miłością.
*

Pan Bóg poskładał mnie psychicznie, duchowo. Dał łaskę odważnego wypowiadania się, działania, wyciszył słowotok nerwowy. Doświadczyłam Miłości Boga, odrodził we mnie sens dalszego funkcjonowania w pracy i w życiu prywatnym. Dał łaskę przyjęcia sił i zdrowia takiego jakimi są, mego życia, stanięcia w pokorze, że Jezus wie, jaka jestem i co przeżywam, i czeka na mnie, bym przyjmowała Jego Wolę, przyjmowała Go do swego życia i z Nim je przeżywała, swój krzyż, oścień, przez który objawia Moc Jezusa. Postawa życia ukrytego św. Józefa jest mi bliska, więcej działał, nie znamy Jego słów, Jego czyny mówiły o poddaniu się Woli Bożej.
*

Temat rekolekcji idealnie wpisał się w moją codzienność i przygotował mnie na życiowe zawirowania. Dzięki nim doświadczyłam pocieszenia mimo przeżywanych, niespodziewanych trudności związanych z tym, że mąż stracił pracę. Medytacje dały mi ogromne poczucie bezpieczeństwa, zaufania. Pogłębiły bliskość z Bogiem, która daje pokój serca i zgodę na to, co mnie spotyka. Pan powiedział „wystarczy Ci mojej łaski”, a ja głęboko wierzę w to zapewnienie.
*

Rekolekcje uważam za bardzo owocne. Medytacja techniką Świętego Ignacego jest odpowiedzią na zabieganie w codzienności. Rekolekcje były dobrym czasem do tego, żeby się zatrzymać i rozejrzeć wokoło. Pójść do lasu, zauważyć piękno przyrody, ogrzać się przy ognisku i docenić świat, który stworzył dla nas Bóg. Odnaleźć – małymi kroczkami – piękno Boga w Nim i w ludziach, których nam dał.
*

Cisza. Uważność. Systematyczność. Ale też zmęczenie, zniechęcenie, odkrycie, że wielu rzeczy się nie rozumie, że wiara to Tajemnica, przekonanie, że tylko Pan Bóg jest blisko i zawsze. I tylko w Nim można pokładać nadzieję. Że jest się słabym i grzesznym, a Pan Bóg kocha cały czas, zabiera lęk, przeprowadza. On Żyje. Jest, czeka na mnie. Owoce pewno już są, może nie widzę jeszcze, jakie są…, ale wiem, że kiełkują.
*

Przede wszystkim zbliżyłam się do modlitwy z Duchem Świętym. Inaczej zaczęłam spostrzegać misję milczącego św. Józefa dzięki konferencji rekolekcyjnej. Bardzo ucieszył mnie tekst dotyczący tych, co „zaufali Panu, otrzymują siły”. Jest to też tekst pieśni, która dawała nam siły podczas pieszej pielgrzymki na Jasną Górę. W moim przypadku, gdy chciałam wracać do domu w ostatnim dniu rekolekcji i gdy grupa zaśpiewała „Nie bój się, nie lękaj…” dostałam skrzydeł i już nie myślałam o trudach.


Poznań: Maryjny Dzień Skupienia

„Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy”

Pierwsze słowa „Magnificat” były jak myśl przewodnia tego spotkania naszej wspólnoty. Boża radość towarzyszyła nam przez cały dzień… Najpierw radość spotkania twarzą w twarz i to bez maseczek (na zewnątrz)! Po miesiącach „onlinów”, „zakrywania nosa i ust” mogliśmy się nareszcie zobaczyć nawzajem bezpośrednio, porozmawiać, dotknąć. Chyba nawet nas zaskoczyła siła radości, którą poczuliśmy od samego początku, gdy Basia Ginter-Matuszewska i o. Darek Michalski rozpoczęli spotkanie w sali konferencyjnej Domu Rekolekcyjnego Sióstr Misjonarek Chrystusa Króla na Morasku. Uśmiechy, słowa powitania, okrzyki przelatywały po całej sali, pokazując naszą tęsknotę za „normalnością”. Gdy o. Darek zasugerował milczenie do popołudniowej Eucharystii, niektórym początkowo trudno było się z tym pogodzić. Jednak z pomocą Maryi i w obecności Ducha Świętego weszliśmy w

milczenie, doświadczając radości modlitwy – osobistego spotkania z Bogiem w sercu każdego z nas.

Radość tego czasu zewnętrznej ciszy brzmiała tym mocniej podczas dwóch sesji dzielenia w grupach, gdy mogliśmy wypowiedzieć swoje refleksje z medytacji oraz z dwóch konferencji wygłoszonych przez o. Darka. Medytując „Magnificat”, rozważaliśmy tę pieśń jako uwielbienie wierności Boga, pieśń nadziei i pieśń pokory. Kontemplując scenę obecności Maryi pod krzyżem, szukaliśmy Jej obecności w naszych osobistych krzyżach i porażkach, jednocześnie mogliśmy czerpać siłę z miłości Maryi i Jej Syna do nas. O radości z wytrwałości i wierności mówił o. Darek w konferencjach. Jak niezbędna jest wytrwałość w dobrym, aby efekty tego dobra były długotrwałe. Jak potrzebna jest wierność w działaniu, modlitwie, codziennych obowiązkach, relacjach, budowaniu wspólnoty. Wierność i wytrwałość dają umocnienie dobra, jedność i trwałe szczęście.

Zakończenie naszego spotkania odbyło się w radosnej atmosferze rozmów przy kawie, herbacie, przepysznych ciastach własnego wyrobu i oczywiście w pełnej radości modlitwie dziękczynienia oraz uwielbienia Boga za dany nam wspólnie czas, piękną pogodę, siebie nawzajem… „Maryjo, Królowo Polski, módl się za nami!”

Agnieszka Próchniewicz, „Jan”, WŻCh Poznań


Przymierze daje siłę do bycia matką (świadectwo)

Niezależnie od wieku, przy różnych okazjach poruszany jest temat dzieci. Najpierw rozmawiamy o tym, czy przybierają na wadze, o pierwszym uśmiechu, karmieniu, potem o przedszkolu, szkole, o wnukach. Radości i smutki naszych dzieci stają się naszymi i to niezależnie od ich wieku. Staramy się, aby otrzymały odpowiednie wychowanie, wykształcenie. I wszystko jest super, ale przychodzi czas buntu: Mamo, Kościół jest jakiś taki niedzisiejszy. Czuję się w nim tak, jakbym uczestniczyła w jakimś przedstawieniu. Słowa pieśni? Same archaizmy i takie jakieś prostackie. Tak nie może być… Niby wiedziałam, że taki czas nadejdzie, ale dlaczego dotyczy to naszego dobrze ułożonego dziecka? Co zrobiliśmy nie tak?

W tym czasie przeżywaliśmy we Wspólnocie rewizję naszego Przymierza. Zobaczyłam, że problem mojego dziecka jest też moim problemem. Moje Przymierze to moje życie. Zapisując wszystko, czym żyję w danym czasie, co jest dla mnie ważne, obejmuję to szczególną czujnością i modlitwą. Jest bliżej Pana Boga, Jego łaski. W moich pragnieniach, tak to wtedy rozeznałam, powstał zapis: „aby nasze dzieci odnalazły swoje miejsce w Kościele”.

Po dwóch lub trzech tygodniach córka pojechała z młodzieżą na Lednicę. Była to noc Zesłania Ducha Świętego. Po przyjeździe, ku wielkiemu mojemu zaskoczeniu, powiedziała: – Mamo, ja wszystko zrozumiałam w czasie tej nocy. Kościół jest zawsze taki sam, bo to ten sam Bóg nim kieruje od stworzenia świata. A pieśni? Wiele pokoleń modliło się tymi tekstami… Widocznie są skuteczne, są w nich przeżycia, wzruszenia, modlitwa naszych przodków i nie możemy ich lekceważyć. Pomyślałam: Jakie to proste, jeżeli Ty, Panie, prowadzisz. Dzięki Ci Boże za to, że tak szybko odpowiedziałeś na moje niepokoje.

Kiedy córka była na drugim roku studiów, otrzymaliśmy zaproszenie na spotkanie do Duszpasterstwa Akademickiego z okazji Dnia Matki. W czasie spotkania studenci rozprowadzali redagowaną przez siebie gazetkę. Zajrzałam do niej po kilku dniach, w domu. W cyklu „Rodzice” była poetycka refleksja napisana przez naszą córkę:

Antyk, czas bogów. Ma-Ma i Ta-Ta panują nad przedsłownym chaosem. Jestem mała a świat duży, ale to zupełnie nieistotne. Już wkrótce w epoce wynalazków i odkryć najwyższe gałęzie drzew tracą swoje tajemnice. Jestem człowieczkiem i nic co ludzkie nie jest mi obce, ani zbite kolana, ani upadki w pokrzywowe chaszcze czy kontakt z rozgrzanym czajnikiem. JA w centrum wszechświata, ale powoli już szykuje się przewrót. Bogowie łagodnie i powoli pchają planety na swój właściwy tor.

W międzyczasie Mama i Tata niczym encyklopedyści tłumaczą, wyjaśniają, wartościują, podpowiadają kryteria. Zbieram słowa i znaczenia, świat stopniowo zaludnia się, wyjaśnia. Próbuję go ogarnąć wzrokiem, zapanować nad nim, jak nad kolekcją gum do żucia i kapsli.

Potem bunt. Świat mały, ja wielka, a jeśli nie teraz, to kiedyś na pewno; stąd już niedaleko do pojedynku herosów ze mną – bohaterem na wskroś romantycznym w roli głównej. Ja przeciw światu, słowom, które nie zawsze znaczą to, o czym mówili rodzice. Mama i tata – gwaranci porządku świata, zdetronizowani.

Trudno tu o chronologię, historycy się gubią; sami świadkowie nie mają pewności. Pewne jest, że któregoś dnia, w takiej czy innej epoce, w końcu zaczyna się rodziców traktować jak ludzi, a z ludźmi już się można zaprzyjaźnić. Lub w końcu zrozumieć, że to od początku do końca była miłość.

Maria, WŻCh Kalisz


Zespół ds. Przymierza

Jednym z owoców ubiegłorocznego seminarium letniego było powstanie Zespołu ds. Przymierza. Tworzą go przedstawiciele wszystkich wspólnot lokalnych, którzy mają doświadczenie formacji wspólnot do Przymierza.  Są to osoby, które tłumaczyły i współtworzyły dokumenty WŻCh od początku jej istnienia w Polsce. Zespołowi towarzyszy asystent krajowy – o. Leszek Mądrzyk SJ, prezydent – Marta Lewandowska-Harasimowicz oraz przedstawiciel Rady Wykonawczej – Grzegorz Gabor.

Zespół ds. Przymierza jest zespołem rozeznającym w duchu ignacjańskim (dostrzec – ocenić – działać). Jego zadaniem jest poszukiwanie metod formacji ku Przymierzu zgodnie z pedagogiką ignacjańską oraz wsparcie w procesie wzrostu dla wszystkich, którzy już złożyli Przymierze czasowe lub stałe. Jednym z zadań zespołu jest również uporządkowanie dokumentów formalnych i formacyjnych dotyczących Przymierza oraz umieszczenie ich w strefie wspólnoty, aby osoby odpowiedzialne za formację mogły z nich korzystać.

Do tej pory odbyły się trzy spotkania zespołu. W tym czasie udało się przeprowadzić rozmowę na temat istoty Przymierza z asystentem europejskim WŻCh o. Nikolaasem Sintobinem SJ oraz przeanalizować dokumenty różnych wspólnot narodowych (w Europie – angielskiej, włoskiej, francuskiej, hiszpańskiej, w Ameryce, w Australii). Zespół przygotował również ankietę zatytułowaną: „Moja droga ku Przymierzu” oraz „Przymierze – wyzwania”. Została ona przekazana do animatorów wszystkich wspólnot podstawowych, a przez nich do wszystkich członków. Chcemy usłyszeć głos wszystkich, aby zespół mógł odpowiedzieć na realne potrzeby wszystkich członków WŻCh, dlatego czekamy na odpowiedzi do końca maja.

Prosimy również o przesyłanie świadectw dotyczących złożenia Przymierza i życia nim. Warto dzielić się tym, jak Bóg działa w moim życiu i pracuje dla mnie, aby dzięki słowu świadectwa umacniała się cała wspólnota.
Polecamy pracę zespołu Waszej modlitwie.

Zachęcamy do kontaktu wszystkich, którzy mają pytania lub konkretne potrzeby formacyjne. Można je przesyłać na adres sekretariatu lub na adres mailowy [email protected].

Justyna Telicka – koordynator Zespołu


Spotkanie nt. osób niewierzących

Co zrobić, gdy przy stole rodzinnym wybuchają kłótnie na tematy religijne? Jak postąpić, gdy dzieci buntują się przeciw wartościom, które tak bardzo pragnęliśmy im przekazać? Jak poradzić sobie z bólem, gdy najdroższa nam osoba odrzuca Boga i Jego miłość? Przed takimi problemami stajemy niemal wszyscy, starając się szukać właściwych rozwiązań.

Temat ten rozpoznajemy jako znak czasu – ważny, palący i dotykający coraz więcej osób. Spotkaliśmy się na poświęconej mu sesji, by porozmawiać w gronie wspólnoty i osób zaprzyjaźnionych. Spotkaniu towarzyszył i wygłosił krótkie wprowadzenie asystent WŻCh, o. Leszek Mądrzyk SJ, zachęcając nas, aby wysłuchanie konferencji, a następnie słuchanie siebie nawzajem stało się początkiem procesu rozeznawania apostolskiego.

Naszym mottem w przygotowaniu spotkania były słowa zawarte w Evangelii Gaudium 7: „Niezmordowanie będę powtarzał słowa Benedykta XVI, wprowadzające nas w serce Ewangelii: «U początku bycia chrześcijaninem nie ma decyzji etycznej czy jakiejś wielkiej idei, jest natomiast spotkanie z wydarzeniem, z Osobą, która nadaje życiu nową perspektywę, a tym samym decydujące ukierunkowanie»”.

Wystąpienie wprowadzające w temat przygotował dla nas diakon stały Diecezji Toruńskiej, profesor dr hab. Waldemar Rozynkowski. Zawierało ono trzy części zatytułowane „Zauważyć”, „Rozeznać”, „Podjąć decyzję”. Uświadomiło nam szeroki zakres problemu zawartego między drastycznym aktem apostazji a kryzysem wiary będącym etapem na drodze życia. Kryzys wiary jest wszak dobrze znany nam samym, a jest też typowy dla życiorysów świętych. Prelegent zachęcał nas do rozeznania kontekstu, który towarzyszy odejściom z Kościoła, zwłaszcza kontekstu rodzinnego oraz do rozeznania naszych reakcji i skutków obserwowanych przez nas kryzysów wiary. Byśmy potrafili dostrzec nie tylko skutki negatywne, ale i pozytywne, takie jak mobilizacja do modlitwy, do głębszych rozmów w rodzinie, do dobrych działań. Na koniec diakon Waldemar Rozynkowski zaprosił nas jako rozeznającą wspólnotę apostolską, do podjęcia w duchu ignacjańskim rozeznania co w obecnej sytuacji, gdy coraz więcej osób odchodzi od wiary, jest wolą Boga oraz do zobaczenia, jak powinniśmy tę wolę podjąć.

Ważnym przyczynkiem do dalszej dyskusji było poruszające świadectwo Marty Lewandowskiej-Harasimowicz, która opowiedziała w jaki sposób jej rodzina zmaga się z sytuacją niewiary i jak w tej sytuacji buduje wzajemne relacje miłości.

Temat kontynuowaliśmy, dzieląc się naszymi refleksjami w mniejszych grupach. Szczególną uwagę zwróciliśmy na nasze własne nastawienie, naszą ufność Bogu, ale też i na pragnienie, by przyciągnąć najbliższych na powrót do Boga. W oparciu o wystąpienia wygłoszone podczas spotkania oraz o relacje ze spotkań w grupach, planujemy przygotować szersze podsumowanie spotkania oraz postaramy się zaproponować dalsze inicjatywy. Bardzo dziękujemy naszemu prelegentowi dk. Waldemarowi Rozynkowskiemu za inspiracje. Szczególnie gorąco dziękujemy też wszystkim uczestnikom spotkania – osobom, którym ta problematyka bardzo leży na sercu, za ich wkład w to spotkanie, za otwartość i zaangażowanie.

Spotkanie odbyło się, za pośrednictwem platformy Zoom, 11 maja 2021 r. Przygotowała je grupa „Św. Andrzej Bobola” z warszawskiej WŻCh pod auspicjami i przy wsparciu Zespołu ds. Rodziny.

Monika Trochimczuk, WŻCh Warszawa


Wiadomości Eurolinka

Euroteam przekazuje informację o spotkaniu dla eurolinków i asystentów kościelnych, które odbędzie się już wkrótce, oraz trzy ciekawe zaproszenia.

1. Spotkanie online dla eurolinków i asystentów kościelnych (19-20.05.2021)
Jak na pewno pamiętacie, planowaliśmy spotkanie face-to-face w Warszawie, ale ze względu na pandemię będzie to „wirtualna Warszawa”. Zdecydowaliśmy, że tematem spotkania będzie „Fratelli tutti – powołani, aby być współtwórcami świata w okresie przemian”. Będziemy czytać niektóre kluczowe fragmenty encykliki i dzielić się naszymi doświadczeniami w małych grupach. Zaprosiliśmy o. Paula Pace SJ, który jest specjalistą w dziedzinie „Fratelli Tutti”, aby poprowadził sesję szkoleniową. Jeśli jesteście zainteresowani jego pracą, możecie odwiedzić jego blog

2. Rekolekcje online (jezuici EOF)
Jezuici z prowincji francuskojęzycznej zaprosili wszystkich na dziesięciodniowe rekolekcje online przed Zesłaniem Ducha Świętego pod nazwą „Prie en chemin avec Ignace” („Módl się w drodze z Ignacym”) od 13 do 23 maja. Było to zaproszenie dla wszystkich członków WŻCh i osób spoza WŻCh. Grupa WŻCh w Belgii przygotowała tłumaczenie na język angielski i hiszpański. Więcej informacji można znaleźć tutaj: https://www.jesuites.com/retraite-prie-en-chemin-avec-ignace/

Zarejestruj się na stronie  www.jesuites.com/retraite-prie-en-chemin-avec-ignace/#inscriptions Wybierz jeden z 3 języków: francuski, angielski lub hiszpański. Każdego dnia otrzymasz wprowadzenie do modlitwy, odniesienia do tekstów biblijnych i kilka punktów do osobistej modlitwy, świadectwo oraz, w zależności od języka, prezentację video lub audio.

Możesz spersonalizować tę duchową podróż, wymieniając się z członkami swojej lokalnej grupy lub z inną lokalną grupą. Możesz zaproponować ją swojej rodzinie i przyjaciołom.

3. Ignacjańskie czuwanie modlitewne: Ignacy 500
Aby rozpocząć Rok Ignacjański, my jako WŻCh dołączymy do całej rodziny ignacjańskiej w modlitwie online w niedzielę 23 maja.  Będzie ona transmitowana w trzech strefach czasowych: godz. 20:00 w Manili (PST), godz. 20:00 w Rzymie (CET) i godz. 20:00 w Nowym Jorku (EDT): https://ignatius500.global/live

4. European Holidays 2022
WŻCh w Niemczech zaprasza członków w każdym wieku ze wszystkich krajów europejskich na europejskie wakacje WŻCh od 30 lipca do 6 sierpnia 2022 r. w Dahn, w południowo-zachodnich Niemczech. Miejsce to znajduje się w lesie Palatynatu, w naturalnym parku Wogezów Północnych, bardzo blisko granicy z Lotaryngią. Jest to bardzo piękny region z bogatym dziedzictwem przyrodniczym i historycznym! Więcej informacji można znaleźć tutaj: https://www.gcl.de/home/internationale-begegnungen/event/485-clc-cvx-gcl-european-holidays-2022-save-the-date

Tsedale Sawicka, Eurolink, WŻCh Warszawa


Pożegnanie Zofii Kostrzewskiej

21 kwietnia 2021 roku odeszła od nas do Pana Zosia Kostrzewska, długoletni członek wspólnoty „Rodzina” w Łodzi. Przez wiele lat pełniła w tej wspólnocie posługę koordynatora. Z wykształcenia była inżynierem mechanikiem i przez wiele lat uczyła w różnych szkołach przedmiotów technicznych. Zosia miała Przymierze Stałe od 1994 roku. Ona, jak i cała wspólnota bardzo przykładnie uczestniczyła w dniach skupienia, rekolekcjach czy rekolekcjach w życiu, prowadzonych w parafii oo. jezuitów przez WŻCh w Łodzi. Przez wiele lat posługiwała też na obozach letnich Duszpasterstwa Akademickiego, gotując w plenerowej kuchni wraz z Ireną Sosińską – również członkiem wspólnoty „Rodzina”. Zawsze chętna do pomocy i zaangażowania się w jakieś dzieła apostolskie, między innymi w pomoc więźniom przez przygotowanie paczek na święta czy pomoc rodzinom więźniów, jak również włączanie się w akcje na rzecz Domu Dziecka. Ostatni etap swojego życia spędziła w Domu Pomocy Społecznej. Wspominamy ją z wdzięcznością i dziękujemy Bogu za jej obecność wśród nas. Będzie nam jej brakowało, ale też cieszymy się, że zasiliła grono osób, które już wcześniej ze wspólnoty „Rodzina” odeszły do Domu Ojca.

Jako dopowiedzenie pozwolę sobie przytoczyć to, co wspólnota „Rodzina” podała jako receptę na długie życie wspólnoty w 25. rocznicę jej powstania w 2010 roku. Wspólnota zwróciła uwagę na: pełne uczestnictwo w spotkaniach, prowadzenie spotkań przez wszystkich członków wspólnoty, określoną funkcję, którą każdy z członków pełnił we wspólnocie, wspólne wyjazdy, wspólne apostolstwo, wzajemną pomoc w sprawach codziennych i na to, co łączyło najbardziej czyli Stałe Przymierze, które mieli wszyscy członkowie wspólnoty i któremu przyglądali się w corocznej rewizji.

Spisała Małgorzata Sosińska – członek wspólnoty „Rodzina” od 2009 r., WŻCh Łódź


Medytacja z obrazem Świętej Rodziny

Znak Krzyża św.

Modlitwa przygotowawcza: Proszę Cię Boże, Panie mój, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu.

Obraz do modlitwy: Poobserwuj przez chwilę obraz Świętej Rodziny: jego układ, kompozycję, osoby – jak wyglądają i co robią. (1 minutowe rozmyślanie).

Prośba o owoc modlitwy: Prosimy Cię, Boże, abyśmy przez kontemplację tego obrazu głębiej poznali tajemnicę Twego życia w rodzinie i umieli lepiej naśladować w codzienności życie Maryi, Józefa i Jezusa.

Punkta:

Punkt 1: Popatrz na Trzy Osoby Boskie przedstawione na obrazie w pionowym układzie: Ojciec w niebie, Syn wcielony na ziemi i Duch Święty między Nimi. Zobacz, jak Ojciec patrzy na Syna i towarzyszy Mu, jak Duch Święty czuwa nad dziecięctwem Jezusa. Bóg-Ojciec daje Bogu-Synowi kochającą mamę i kochającego tatę.

Pomyśl, jak Bóg ciebie kocha i kim dla Niego jesteś. Pomyśl, że dał ci mamę, tatę, rodzinę, kochających cię ludzi. Spróbuj wyobrazić sobie, że jesteś jak to dziecko na dole obrazu, otoczone miłością. Potrwaj w tym wyobrażeniu przez parę minut i zobacz, jakie to wywołuje w tobie uczucia i myśli.  (5 minutowe rozmyślanie)

Punkt 2: Popatrz teraz na Świętą Rodzinę przedstawioną na obrazie w układzie poziomym. Mąż, żona, dziecko – połączeni dłońmi. Pomyśl, czym jest czuły dotyk w relacji, co wyraża trzymanie się za ręce i fizyczna bliskość. Czy doświadczałeś i doświadczasz tego w swojej rodzinie, czy może czujesz brak w tym obszarze?

Zobacz, że w centrum Świętej Rodziny jest Jezus – Bóg. Jakie miejsce ma Bóg w twojej rodzinie? Spójrz na Jezusa z obrazu i pomyśl przez parę minut, co chce powiedzieć na temat twojej rodziny i relacji w niej. Do czego cię zachęca?  (5 minutowe rozmyślanie)

Punkt 3: Spójrz na Boga Ojca z obrazu i na świętego Józefa. Jest między nimi pewne podobieństwo. Pomyśl, jak Jezus, żyjąc w Nazarecie i doświadczając miłości swego taty – Józefa, wzrastał w świadomości i odczuwaniu miłości Ojca Niebieskiego. Pomyśl, jak Maryja przybliżała Synowi obraz Boga. Co może oznaczać książka, którą Maryja trzyma na obrazie?

Zastanów się, jak twoja rodzina przybliżyła cię do Boga. Pomyśl z wdzięcznością o tych osobach.

A potem jeszcze raz zwróć uwagę na trzymających się za ręce Jezusa, Maryję i Józefa i pomyśl, jak kochająca się rodzina ukazuje swoim życiem Boga i istotę Jego miłości. Zastanów się, czy to cię do czegoś zachęca, porusza… (5 minutowe rozmyślanie)

Rozmowa końcowa: Wybierz z grona osób, które widzisz na obrazie jedną, z którą w tym momencie czujesz bliższą relację i porozmawiaj z nią o tym, co dostrzegłeś podczas tego rozmyślania. Jeśli czujesz się pociągany do jakiejś decyzji, poproś tę osobę o pomoc w realizacji tego postanowienia. (3 minutowe rozmyślanie)

Na koniec skup uwagę na wizerunku Boga Ojca i razem ze Świętą Rodziną pomódl się: Ojcze nasz…

Znak Krzyża św.

 

Grzegorz Gabor, WŻCh Toruń