Newsletter WŻCh w Polsce – październik 2020

24 października 2020

„Bardzo pragnę, abyśmy w tym czasie, w którym przyszło nam żyć, uznając godność każdej osoby ludzkiej, byli w stanie na nowo ożywić wśród wszystkich światowe pragnienie braterstwa. Wśród wszystkich: „Oto piękna tajemnica, aby marzyć i uczynić nasze życie piękną przygodą. Nikt nie może stawić czoła życiu w sposób odosobniony. […] Potrzebujemy wspólnoty, ażeby nas wspierała, pomogła nam, takiej, w której pomagamy sobie nawzajem patrzeć w przyszłość!”. Snujmy marzenia jako jedna ludzkość, jako wędrowcy stworzeni z tego samego ludzkiego ciała, jako dzieci tej samej ziemi, która wszystkich nas gości, każdego z bogactwem jego wiary czy jego przekonań, każdego z jego własnym głosem, wszystkich jako braci!”
Papież Franciszek, Encyklika Fratelli Tutti

 

Skrót najważniejszych informacji miesiąca:

  • Ożywić pragnienie braterstwa
  • Jak wzrasta wspólnota? Forum wspólnot lokalnych (10-11.10.2020)
  • Ostatnie pożegnanie Tadeusza Krytowskiego
  • Spotkanie Zespołu ds. Rodziny
  • Jesteśmy wspólnotą światową
  • Warszawa: „Oto ja, poślij mnie”
  • Lublin: radości i troski wspólnoty
  • Białystok: Kajakowym szlakiem papieskim
  • Być chrześcijaninem dzisiaj (3) Kościół powszechny, przeznaczony dla wszystkich

Ożywić pragnienie braterstwa

Jesteśmy posyłani do ludzi na różne sposoby: do rodziny, przyjaciół i osób zupełnie obcych; do tych, których cenimy i do tych, którzy sprawiają nam trudność; blisko i daleko. Nie powinniśmy tracić z oczu celu (czy rzeczywiście to, co robię, jest skierowane ku większej chwale Bożej) i środków (m.in. tego, jak wspiera mnie w tych działaniach wspólnota i jak ja mogę ją wspierać). O wielkiej różnorodności naszych wspólnotowych poszukiwań świadczą teksty przesłane do październikowego newslettera. Odbyło się Forum Wspólnot Lokalnych, coroczne spotkanie osób odpowiedzialnych w poszczególnych ośrodkach. To była dobra okazja, by porozmawiać o zaangażowaniu, radościach i trudach (wynikających z ludzkich ograniczeń, ale także z dotykającej nas sytuacji pandemii). Po raz kolejny spotkał się Zespół ds. Rodziny. Wiele dzieje się też we wspólnotach narodowych, z którymi mamy kontakt bliższy niż do tej pory – również dzięki nowym środkom komunikacji. Zaglądamy też na nasze podwórko (do Warszawy, Lublina i Białegostoku) – podsumowujemy i tworzymy plany na nowy rok formacyjny. Natomiast w kolejnym odcinku cyklu o byciu chrześcijaninem dzisiaj o. Andrzej Koprowski przypomina, co oznacza powszechność Kościoła. Wszystkie powyższe refleksje oraz aktywności przekonują nas, że – jak pisze papież Franciszek w swojej najnowszej encyklice – „potrzebujemy wspólnoty, ażeby nas wspierała, pomogła nam, takiej, w której pomagamy sobie nawzajem patrzeć w przyszłość”.

Marcin Telicki, Rada Wykonawcza, WŻCh Murowana Goślina


Jak wzrasta wspólnota? Forum wspólnot lokalnych (10-11.10.2020)

W dniach 10-11 października odbyło się Forum Wspólnot Lokalnych, które ze względu na sytuację epidemiczną miało miejsce na internetowym komunikatorze zamiast w ośrodku rekolekcyjnym w Otwocku. Forum zgromadziło ponad 30 osób i prawie wszystkie ośrodki były reprezentowane przez obu odpowiedzialnych (lub ich zastępców).

Głównym tematem forum był proces wzrostu we Wspólnocie Życia Chrześcijańskiego, zarówno poszczególnych członków, jak i całych wspólnot podstawowych, w wymiarze formacyjnym i apostolskim, oraz role koordynatora i animatora na poszczególnych etapach tego procesu. Bazą dla konferencji i dyskusji był, między innymi, dokument Proces wzrostu WŻCh. Wskazówki formacyjne, WŻCh w Polsce, 2012 (tłumaczenie dokumentu światowej WŻCh z 2009 r.).

Jak zwykle na takim ogólnopolskim spotkaniu nie mogło zabraknąć dzielenia się swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami na temat życia poszczególnych ośrodków. Dzielenie to, które stanowiło główny element pierwszej części forum, ukierunkowane było na analizę wzrostu wspólnoty w ostatnim, trudnym roku, na środki, które najbardziej pomagały w tym wzroście oraz na ewentualne przyczyny stagnacji. Podkreślano, że sytuacja związana z pandemią zburzyła schematy i rutynę, a jednocześnie stała się przyczyną poszukiwań nowych form spotykania się i wspólnego działania.

W sobotnim popołudniowym bloku Barbara Wielgus, wiceprezydent WŻCh w Polsce, omówiła proces wzrostu w WŻCh na podstawie wyżej wspomnianego dokumentu oraz materiałów z letnich seminariów WŻCh i zaprosiła do pracy w małych grupach, mającej na celu przyjrzenie się rozwojowi członków wspólnot w jednym z czterech wymiarów (osobistym, duchowym, wspólnotowym, apostolskim) na przestrzeni wszystkich etapów formacji (od zawiązania się grupy/prewspólnoty poprzez etap rozpoznawania powołania do WŻCh, aż do etapów rozeznawania apostolstwa indywidualnego i wspólnotowego oraz pełnego życia charyzmatem WŻCh). Bardzo pomocne były pytania o zauważone w swoim doświadczeniu bycia koordynatorem lub animatorem przeszkody lub trudności w rozwoju wspólnot w omawianym wymiarze i środki, które pomagały przełamać te trudności. Przedstawiciele małych grup omówili podsumowanie pracy na spotkaniu plenarnym. Dało się wyraźnie zauważyć, że rozwój członków i wspólnot we wszystkich wymiarach jest wzajemnie powiązany. Na przykład, na rozwój więzi wspólnotowych duży wpływ ma indywidualny rozwój duchowy poszczególnych członków, a jednocześnie silna wspólnota wspiera ten rozwój i mobilizuje do działania. Podkreślano rolę Ćwiczeń Duchowych, a także światowych lub ogólnopolskich materiałów formacyjnych. Wskazywano na dużą rolę uczestnictwa w spotkaniach lokalnych i ogólnopolskich, które dają zapał do pracy i mocniej integrują z całą WŻCh. Zwracano też uwagę na rozeznanie indywidualne i wspólnotowe, które jest szczególnie ważne na etapie rozeznawania powołania oraz zaangażowania apostolskiego.

Blok niedzielny składał się z konferencji Jolanty Żero-Grochowskiej, doradcy w Radzie Wykonawczej, na temat posług animatora i koordynatora na różnych etapach formacji, a także z pracy w grupach i dzielenia się uczestników forum na spotkaniu plenarnym. Wiele osób podkreślało, że omówienie tego tematu było bardzo potrzebne i porządkowało obraz relacji między odpowiedzialnymi i zadania, które stają przed nimi zarówno we wspólnocie lokalnej, jak i podstawowej. Zwrócono uwagę na istotne znaczenie posługi animatora jako osoby towarzyszącej w rozwoju poszczególnym członkom wspólnoty i całym prewspólnotom i wspólnotom podstawowym, zwłaszcza na etapie rozpoznawania powołania do WŻCh i przygotowywania się do decyzji o podjęciu Przymierza. Podkreślono też istotną rolę rewizji życia osobistego i wspólnotowego oraz potrzebę dbania o ten element procesu osób odpowiedzialnych za grupy. Uczestnicy forum, będąc w swoich wspólnotach lokalnych koordynatorami lub animatorami, wymieniali jako bardzo ważne środki pomagające im w prowadzeniu wspólnot: dbanie o swój własny rozwój duchowy, wsłuchiwanie się w głos Kościoła, wspólnoty światowej i krajowej, a także dzielenie odpowiedzialności, dzięki któremu mobilizuje się różne osoby do działania na rzecz wspólnoty i wychowuje się przyszłych odpowiedzialnych.

W podsumowaniu forum o. Leszek Mądrzyk, asystent WŻCh w Polsce, zwrócił uwagę, że jako WŻCh jesteśmy cząstką Kościoła i w ramach „czucia z Kościołem” powinniśmy w naszej pracy formacyjnej zgłębiać bieżące nauczanie papieża. Jesteśmy szczególnie zaproszeni do lektury świeżo wydanej encykliki Fratelli Tutti papieża Franciszka. Zaznaczył też, że pandemia, z którą przyszło nam się zmierzyć, to doświadczenie, przez które Bóg nas przeprowadza, w którym Bóg nam towarzyszy, i które jak każde inne możemy wykorzystać do wzrostu i współdziałania z Bogiem w świecie.

Grzegorz Gabor, Rada Wykonawcza, WŻCh Toruń


Ostatnie pożegnanie Tadeusza Krytowskiego

W dniu 7 października 2020 r. wieczorem, w święto Matki Bożej Różańcowej, odszedł do Pana po ciężkiej chorobie Tadeusz Krytowski. Należał wraz ze swoją żoną Kamilą, z którą przeżył czterdzieści cztery lata, do kaliskiej Wspólnoty „Święty Józef”. Razem z Kamilą wspierał liczne inicjatywy społeczne. Przez wiele lat pracował jako wolontariusz dla Fundacji Mocni Miłością, opiekując się osobami starszymi, a także, w szczególności, poświęcał swoje siły na rzecz Pomocy Kościołowi w Potrzebie, wspierając ofiary prześladowań; pomagał również Misjom. Pogrzeb Tadeusza odbył się w sobotę, 10 października. Poprzedzoną modlitwą różańcową Mszę Świętą pogrzebową odprawiono o godz. 12.00 w kościele oo. Jezuitów w Kaliszu (przy ul Stawiszyńskiej 2). Tadeusz spoczął na cmentarzu w Borkowie Starym. Pamiętajmy o nim w naszych modlitwach, wypraszając dla niego u Boga, przez wstawiennictwo św. Andrzeja Boboli, jego ulubionego świętego, łaskę rychłej obecności w Niebie.

Wypowiedź z Mszy Świętej pogrzebowej:
„Drogi Tadeuszu, wbrew przewidywaniom nadal żywiłam nadzieję, że znowu zasiądziesz z nami na cotygodniowych spotkaniach naszej Wspólnoty, ale Bóg chciał, żebyś teraz zasiadł wraz z Nim po drugiej, lepszej stronie, gdzie już nie ma cierpienia, którego przez lata doznawałeś na ziemi. W minioną środę dotarłeś ze swoim „krzyżem” na własną „golgotę”, wciąż emanując zakorzenionym w Bogu spokojem, łagodnością, serdecznością, ulegle godząc się z wolą Bożą. Takiej Twojej postawy nigdy nie zapomnę, była i jest dla mnie wzorcową.

Gdy pojawiłam się w kaliskiej Wspólnocie, urzekły mnie: Twój spokój, Twoja łagodność, Twoje ojcowskie ciepło, którym wokół emanowałeś, Twoje opanowanie, gościnność, otwarcie na drugiego człowieka, Twoja staranność wypowiedzi i oczywiście Twoje poczucie humoru. Byłeś nim, podobnie jak spokojem i radością, przepełniony, mimo wieloletniego doświadczenia cierpienia związanego z licznymi chorobami i operacjami. Zarażaj teraz anioły Twoim humorem. Dziękuję Ci za Twoją piękną obecność we Wspólnocie i za ciche, pociągające świadectwo autentycznie chrześcijańskiego życia. Do zobaczenia, Tadeuszu, w Niebie”.

Justyna Sprutta, „Święty Józef”, WŻCh Kalisz


Spotkanie Zespołu ds. Rodziny

Spotkanie Zespołu odbyło się 30 września 2020 roku online. Celem spotkania było spojrzenie na działalność Zespołu i aktywności podejmowane w nadchodzącym czasie z uwzględnieniem zewnętrznych okoliczności pandemii. Wśród celów postawiono także poszukiwanie odpowiedzi/rozwiązań na wyzwanie, jakim jest formacja małżeństw (w szczególności młodych małżeństw), które są członkami wspólnoty. Na spotkaniu również podjęto wyzwania i możliwości stojące przed Zespołem. Jeden z tematów omawianych na spotkaniu koncentrował się wokół możliwości wykorzystania oraz prowadzenia warsztatów „Zegar Rodzinny”. Zastanawialiśmy się nad perspektywą nowej jakości tego zaangażowania. Zasygnalizowano kontynuację i popularyzowanie metody „Dostrzec więcej” z młodymi i dla młodych.

Sporo miejsca poświęcono refleksji nad ewentualnym programem, formacją małżeństw, które są członkami WŻCh – potrzeby i wyzwania w tym zakresie dochodzą do członków Zespołu z różnych stron. Zachęciliśmy siebie do dzielenia się informacjami/dobrymi inicjatywami, które podejmują członkowie Zespołu. Jednym z takich zaangażowań jest na kanale Youtube Pogłębiarki cykl trzech filmów dotyczących przemocy w rodzinie, które nagrała Jadwiga Kuśmierska z Lublina z naszego Zespołu. Link do filmów znajduje się tutaj. Na spotkaniu wyłoniono nowego koordynatora-opiekuna Zespołu. Tę posługę teraz pełni Renata Ladzińska z Warszawy. Termin kolejnego spotkania Zespołu ustalono na 5 stycznia 2021 roku.

Ewa Dybowska, WŻCh Kraków


Jesteśmy wspólnotą światową

Wiadomości z WŻCh w Europie i Euroteamu

Ostatnie pół roku było wyjątkowym doświadczeniem dla Euroteamu. Euroteam musiał odwołać spotkanie ze Światową Radą Wykonawczą w Rzymie zaplanowaną na kwiecień i kontynuował pracę online na Zoomie oraz drogą e-mailową. Stopniowo nie tylko czuliśmy się „zmuszeni” do przejścia na spotkania online, ale też zaczęliśmy mieć pomysły, jak zdalnie utrzymywać więź między członkami WŻCh w trakcie pandemii. Oto lista podjętych działań, w których wielu z Was uczestniczyło: msza online odprawiona w Światowym Dniu WŻCh (25.032020), międzynarodowe grupy dzielenia, spotkanie Światowej Rady Wykonawczej i zespołów regionalnych na Zoomie (4.04.2020), spotkanie eurolinków na Zoomie (2.05.2020). Więcej o spotkaniach odbytych online można przeczytać w liście Euroteamu z lipca 2020 (link).

Fragment listu Światowej Rady Wykonawczej z 28 sierpnia 2020

Z wielką radością ogłaszamy, że nowym wiceasystentem kościelnym WŻCh został ojciec José de Pablo SJ. Ojciec José był obecny na Zgromadzeniu Światowym w Buenos Aires w 2018 roku. Ma 50 lat, pochodzi z Hiszpanii. Ukończył studia na kierunkach: filozofia i literatura oraz teologia. Uzyskał tytuł magistra w zakresie dziennikarstwa. Ostatnie 7 lat spędził w Brukseli, pracując jako asystent przewodniczącego Konferencji Prowincjałów Europejskich. Wcześniej pracował w Hiszpanii, zajmując się edukacją i duszpasterstwem młodzieży. Obecnie Ojciec José mieszka w Manresie, a funkcję wiceasystenta WŻCh objął 1 września 2020 roku.

O wspólnotach narodowych:

Litwa
Obóz letni „To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali.” (J 15,17). Pod znakiem zapytania stanął obóz letni, jednak pragnienie przeżycia radości i komunii wzięło górę. Prawie 90 członków wspólnoty WŻCh na Litwie oraz przyjaciół i gości zebrało się pod Kownem w weekend Wniebowstąpienia NMP między 13 a 15 sierpnia. Był czas na medytację, dzielenie w grupach, katechezę, ważne pytania, np. „Jakie zmiany w życiu może spowodować śmierć dziecka?”, „Jak lekarz ma powiedzieć pacjentowi, że jego życie wkrótce dobiegnie końca?”, „Jak nauczyciel religii może wzbudzić zainteresowanie nastolatków tematyką wiary?”. Był też czas na zabawę, ognisko oraz naukę tańców tradycyjnych i liturgicznych.

Francja
a) Rekolekcje online dla młodzieży. Weekend wielkanocny „Duchowy postój”, planowany w Manresie, ostatecznie został zrealizowany online. Zarejestrowało się ponad 130 młodych ludzi – znacznie więcej niż się spodziewano – co wymagało elastyczności i zaangażowania dodatkowych osób do obsługi rekolekcji, ponieważ nikomu nie chciano odmówić. Uczestnicy weekendu wcześniej zupełnie się nie znali, a w ciągu dwóch dni nawiązała się między nimi niezwykła więź i zaufanie, dzięki czemu otwarcie mówili prawdę i towarzyszyli sobie nawzajem w tej wspólnej wielkanocnej drodze.

b) Świadectwo cotygodniowych spotkań grupy podstawowej w czasie lockdownu. Po dwóch tygodniach izolacji, postanowiliśmy spróbować odbyć spotkanie w formie telefonicznej. Mimo wcześniejszych wątpliwości, kończyliśmy to spotkanie podbudowani głębią dzieleń i potrzebą wzajemnego wsparcia duchowego. Postanowiliśmy spotykać się telefonicznie co tydzień. Radości i smutki, którymi się dzieliliśmy, stały się naszą wspólną historią, którą żyliśmy przez cały tydzień. Nieśliśmy siebie nawzajem. Czuliśmy, że jesteśmy niesieni, czasem w bardzo konkretnych sytuacjach w życiu. Wybraliśmy telefon, a nie wideokonferencję, bo niemożność zobaczenia się zmuszała nas do uważniejszego słuchania. „…To zaś, co niewidzialne, trwa wiecznie”.

Hiszpania
W sierpniu minął rok od Zgromadzenia Narodowego w Pampelunie, które nie przyniosło jasnych, konkretnych wniosków, pozostawiając nam „otwarte drzwi” do poszukiwań i eksperymentów w ciągu następnych kilku lat. Stajemy po raz kolejny przed Ukrzyżowanym zadając sobie pytania: „Co zrobiłem dla Ciebie? Co robię dla Ciebie? Co mogę dla Ciebie zrobić?”. Słyszymy wezwanie z Buenos Aires, aby pogłębiać, dzielić się i wychodzić ku innym. Starając się realizować kontemplację w działaniu i służyć innym w sposób konkretny, WŻCh w Hiszpanii angażuje się w sześciu obszarach apostolskich: Rodzina, Młodzież, Migracje, Problemy społeczno-polityczne, Ekologia i Duchowość ignacjańska dla świata. Grupa Migracje zaangażowała się w zorganizowanie zbiórki pieniędzy na rzecz projektu Refaid, którego celem jest humanizowanie południowej granicy Hiszpanii, bardzo często przekraczanej przez imigrantów i uchodźców od strony Morza Śródziemnego. W ramach projektu stworzona zostanie platforma, dzięki której będzie możliwa ochrona osób najbardziej narażonych na niebezpieczeństwo: kobiet, dzieci, osób chorych i ofiar przemocy.

Inspiracje wspólnot narodowych
W newsletterze pojawił się nowy dział, którego celem jest promowanie działań apostolskich, wzajemne inspirowanie się i wymiana doświadczeń odnośnie narzędzi i skutecznych praktyk. Chętnie przekażemy Wam więcej informacji i liczymy na współpracę. W obecnym numerze WŻCh w Hiszpanii przedstawiła Apostolstwo Młodzieży. Opis poprzedzony jest zaproszeniem na Międzynarodowe Spotkanie Młodzieży w Loyoli w 2021 roku.

Informacje różne

Międzynarodowe grupy dzielenia – nowa edycja
Euroteam zaprasza wszystkich chętnych do międzynarodowych grup dzielenia. Osoby, które brały udział w spotkaniach przed wakacjami, mogą kontynuować je w swoich grupach. Wszyscy nowi chętni proszeni są o zarejestrowanie się do 31 października pod poniższym linkiem: LINK REJESTRACYJNY. Nowe grupy zaczną się spotykać w listopadzie. Istnieją cztery grupy językowe: angielska, francuska, niemiecka i hiszpańska. Jest szansa na powstanie grupy włoskiej, gdyby było zainteresowanie. Z listu Euroteamu z lipca 2020 r. dowiadujemy się, że „owocem spotkań zdalnych dla wielu uczestników było między innymi ubogacające doświadczenie jedności w różnorodności, możliwość poznania członków WŻCh z innych kultur, poznania różnych kontekstów, doświadczenie głębokiej wiary i wspólnoty niezależnie od granic geograficznych, wzajemnej otwartości w czasie pandemii, kiedy czuliśmy obawy i zadawaliśmy sobie ważne pytania”. To bardzo cenne – warto spróbować!

Wspólnotowe kursy językowe
Uczestniczenie w międzynarodowych grupach dzielenia wymaga jednak pewnej znajomości języka obcego. Podobnie jak np. czytanie newslettera Euroteamu i innych ciekawych tekstów na stronach różnych wspólnot narodowych albo udział w międzynarodowych wyjazdach, obozach. Powstała więc inicjatywa uruchomienia wspólnotowych kursów językowych w formie zdalnej, ukierunkowanych na praktyczną naukę języka i sprawy związane z wiarą. Może znajdą się lektorzy chętni do poprowadzenia grup? Ja z przyjemnością poprowadzę jedną grupę angielską. Wszystkich zainteresowanych, żeby uczyć innych i uczyć się proszę o e-mail na adres: [email protected]. Zaznaczcie, jaki język Was interesuje.

Grupa dyskusyjna CVX-CLC
Wspólnota światowa i różne wspólnoty narodowe oferują wiele ciekawych wydarzeń, działań, inicjatyw. Wszyscy zainteresowani otrzymywaniem i przekazywaniem informacji o nich oraz wymianą refleksji, opinii i doświadczeń mogą dołączyć do tworzącej się właśnie grupy dyskusyjnej. To grupa dla członków wspólnoty WŻCh w Polsce. Wystarczy napisać do mnie email na adres: [email protected] Wiadomości będą przychodzić na Wasz adres mailowy i z Waszej skrzynki będziecie je mogli wysyłać.

Tsedale Sawicka, Eurolink, WŻCh Warszawa


Warszawa: „Oto ja, poślij mnie”

Wspólnota Życia Chrześcijańskiego w Warszawie rozpoczęła nowy rok pracy formacyjnej Mszą św. w niedzielę 18 października o godz. 17.00 w dolnym kościele w Sanktuarium św. Andrzeja Boboli. Z powodu epidemii i związanych z nią obostrzeń sanitarnych zebrała się niewielka grupa osób, ale dziękowaliśmy Bogu, że mogliśmy spotkać się na wspólnej modlitwie. Nasz asystent o. Leszek Mądrzyk w homilii nawiązał do liturgii słowa. Zwrócił uwagę na to, że św. Paweł w Liście do Tesaloniczan dziękuje Bogu za wspólnotę wierzących, wspominając ich „dzieło wiary, trud miłości i wytrwałą nadzieję w Panu”. Kaznodzieja odniósł te słowa do naszych wspólnot, w których dzielimy się wiarą i życiem. W refleksji nad Ewangelią, której myślą przewodnią były słowa: „Oddajcie Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga”, o. Leszek podkreślił, że tak jak na monecie widniał obraz Cezara, tak każdy człowiek i całe stworzenie jest obrazem Boga Stwórcy. A naszym zadaniem jest to, o czym mówi św. Ignacy w Fundamencie Ćwiczeń Duchowych, aby Boga wielbić, okazywać Mu cześć i służyć Mu.

Ta niedziela była niedzielą misyjną rozpoczynającą tydzień misyjny pod hasłem „Oto ja, poślij mnie”. Nasz asystent zauważył, że naszym zadaniem jest modlitwa za misje i pomoc materialna. Wyrazem tego stała się kolekta, którą przeznaczyliśmy na potrzeby misji. Ale to oczywiście nie wszystko. To hasło dotyczy każdego z nas, naszej dyspozycyjności w wypełnianiu misji, do której zostaliśmy powołani. Ojciec Leszek zachęcał nas, abyśmy uważnie wsłuchiwali się w to, do czego zaprasza nas Bóg w tym trudnym czasie pandemii, abyśmy dbali nie tylko o swoje potrzeby, ale też o innych, niosąc pomoc i słowa otuchy.

Po Komunii św. podziękowaliśmy za dotychczasową posługę animatorce Ewie Poleszak i koordynatorowi Adamowi Skutnikowi. W chwili modlitwy wstawienniczej do pełnienia posługi posłani zostali: nowa animator lokalna Anna Grochola i koordynator Beata Mikołajczuk-Gąska. Eucharystię zakończyło uroczyste błogosławieństwo. Niestety, z wiadomych względów nie mogliśmy spotkać się na wspólnej agapie. Tęsknimy za czasem, kiedy będzie to możliwe.

Beata Mikołajczuk-Gąska, Warszawa


Lublin: radości i troski wspólnoty

W obliczu obecnej pandemii i wszelkich ograniczeń z nią związanych, czytając o obchodach 15-lecia WŻCh w Poznaniu, z wielkim sentymentem i radością wspominam świętowanie 35 lat istnienia naszej wspólnoty w Lublinie. Rok Jubileuszowy miał się zakończyć uroczystym dziękczynieniem w czasie trwania Rekolekcji w Życiu w marcu 2020, ale niestety nie było to możliwe. Tym bardziej teraz doceniamy wartość świętowania we wspólnocie naszego jubileuszu w gronie około 140 osób, w tym było ok. 70 gości z całej Polski.

W ramach Roku Jubileuszowego pielgrzymowaliśmy do Niepokalanowa aby modlić się w Światowym Centrum Modlitwy o Pokój. Jesienią 2019 zaplanowaliśmy tradycyjnie jak co roku obchody Święta Małżeństw, które nasza wspólnota organizuje w niedzielę najbliższą dacie 25 listopada, kiedy przypada święto błogosławionych małżonków Quattocchich.

W dobie podważania tradycyjnego modelu i wartości rodziny jako wyraz naszego apostolstwa zachęcaliśmy pary małżeńskie do odnawiania przyrzeczeń małżeńskich. Około 80 par małżonków z różnym stażem – od rodzin z maluchami w wózkach do osób w wieku ich dziadków podchodziło do ołtarza, składając przysięgę, ciesząc się z symbolicznych czerwonych róż przygotowanych przez naszą wspólnotę. Po Eucharystii osoby chętne wysłuchały konferencji Doroty i Grzegorza Gaborów z WŻCh w Toruniu na temat ważnych wartości w życiu rodzinnym a w małej grupie uczestniczyły z zajęciach warsztatowych „Zegar Rodzinny”.

W lubelskiej Wspólnocie Życia Chrześcijańskiego jest około 60 osób, które spotykały się w 6 wspólnotach podstawowych, wśród nich 2 grupy składają się z małżeństw. W jednej są małżeństwa z dużym stażem (ok. 25 lat po ślubie), druga to grupa rozwojowa osób w wieku ok 30-35 lat licząca 16 osób dorosłych, którym Pan Bóg pobłogosławił gromadką ok 20 dzieci. Przez ostatnie 3-4 lata członkowie tej wspólnoty organizowali 2 razy w roku dni skupienia od piątku do niedzieli, w których uczestniczyli wspólnie z dziećmi. Dzielili się owocami medytacji ignacjańskich, uczestniczyli w konferencjach, które prowadził jeden z ojców jezuitów odrębnie dla grupy kobiet i mężczyzn. Opiekę nad maluchami pełnili na przemian ojcowie lub matki podejmując dzielnie trudy uczestnictwa w takich rekolekcjach przez całą rodzinę. Rytm życia wyznaczony przez obowiązki wobec dzieci sprawiał, że członkowie tej wspólnoty nie mogli brać udziału w Eucharystii, którą nasz Asystent o. Rafał Sztejka odprawiał dla wszystkich raz w miesiącu w poniedziałek o 20.00. Coraz bardziej odczuwalny był problem uczestnictwa w spotkaniach formacyjnych całej wspólnoty. W okresie pandemii wiosną tego roku spotkania tej wspólnoty odbywały się najbardziej regularnie – co tydzień ok. 21.00 (onine, gdy dzieci już spały). Widoczna była duża potrzeba kontaktu, podtrzymywania relacji i więzi, ale też sygnalizowana była potrzeba pracy nad komunikacją w małżeństwie, podejmowaniem decyzji, rolą mężczyzny i kobiety, sposobami rozwiązywania konfliktów, metodami wychowania dzieci. Rodzice wyrażali potrzebę formacji duchowej dla dzieci, które dorastają do tego, aby zacząć słuchać Słowa Bożego. Jesienią 2020 po rozeznaniu swoich potrzeb członkowie grupy podjęli decyzję, że wybierają inną drogę niż WŻCh. Poszukując miejsca dla siebie w Kościele wybrali ruch duchowości małżeńskiej Équipes Notre Dame, w którym ich potrzeby formacyjne będą mogły zostać zrealizowane.

Ciekawi jesteśmy, jakie są Wasze doświadczenia z udziału małżonków w życiu wspólnoty. W ramach Zespołu ds. Rodziny we wrześniu dyskutowaliśmy na temat wyzwania, jakim jest formacja małżeństw-członków wspólnoty. Pojawiały się propozycje spotkań w grupach męskich lub żeńskich, być może w obecnej sytuacji dzięki platformie zoom byłyby dostępne dla osób z różnych wspólnot w Polsce.

Wśród inicjatyw naszej wspólnoty są nabożeństwa za prześladowanych chrześcijan, które co miesiąc przygotowuje i prowadzi Krzysztof Hudzik. Modlimy się za współczesnych męczenników za wiarę, gdyż temat jest ważny, ale w obecnym czasie będziemy przechodzić szczególną próbę wytrwałości i wierności dotychczasowym inicjatywom. Doświadczenie pandemii, przez które nas Pan Bóg przeprowadza, uczy nas troski i odpowiedzialności za siebie nawzajem, pokazuje, jakie są nasze relacje we wspólnocie i nowe możliwości ich rozwijania.

Jadwiga Kuśmierska, WŻCh Lublin


Białystok: Kajakowym szlakiem papieskim

Dzień 20 września dla 16-osobowej grupy osób z białostockiej WŻCh zaczął się bardzo wcześnie (dla niektórych nawet o 4.30 rano). O 6.00 rano wszyscy byli na Mszy św. w katedrze, a już o 6.40 w busie zmierzającym na Mazury. Celem była miejscowość Krutyń nad rzeką Krutynią, a dokładnie „Papieski Szlak Miłosierdzia”.

Powiedzenie „Kto rano wstaje temu Pan Bóg daje” sprawdziło się jeszcze raz. Poranek w autobusie powitał nas pięknym wschodem słońca i mgłą wznoszącą się nad polami. Jest coś mistycznego we wschodzie słońca. Trzeba opuścić miasto i zasłaniające horyzont bloki, aby tego doświadczyć.

Na miejsce przybyliśmy punktualnie i po krótkim przygotowaniu wypłynęliśmy dwuosobowymi kajakami, kierując się z prądem w kierunku Ukty. Dla wielu z nas był to pierwszy spływ kajakowy w życiu. Piękna słoneczna pogoda i czysta woda, w której całe życie w rzece i na jej obrzeżach doskonale było widać, zachwyciły wszystkich. To nic, że następnego dnia bolały mięśnie rąk, a tu i ówdzie pojawiły się odciski. Przeżycie to pozostanie z nami wzmocnione obecnością przyjaciół.

Do celu naszej wyprawy, portu w miejscowości Ukta, dopłynęliśmy zgodnie z planem, czyli około 14.00. Czekała nas tam kolejna niespodzianka. Na brzegu spotkaliśmy naszego dawnego asystenta o. Henryka Droździela, który przyjechał do Polski, a będąc w domu rodzinnym dowiedział się, że jesteśmy w pobliżu (1,5 godziny jazdy samochodem). Wspólny posiłek na powietrzu w lokalnej restauracji smakował wszystkim.

Druga cześć naszej wyprawy była równie interesująca. Było nią zwiedzanie Parku Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie. Prawie półtoragodzinny spacer z przewodnikiem po zagrodach ze zwierzętami tego niezwykłego ZOO pozwolił nam dodać do naszych wodniackich doświadczeń obserwację bogactwa świata zwierząt i ptaków, w tym niektórych żyjących obok nas. Niektóre można było nawet nakarmić i pogłaskać.

Dzień ma jednak swoje prawa. Gdy słońce zaczęło się chylić ku zachodu, a ryby i zwierzęta zaczęły przygotowywać się do snu, wyruszyliśmy do Białegostoku zmęczeni fizycznie, choć bardzo szczęśliwi.

WŻCh Białystok


Być chrześcijaninem dzisiaj (3) Kościół powszechny, przeznaczony dla wszystkich

Kościół powszechny, przeznaczony dla wszystkich, dla każdego człowieka, bez wyjątku. Zdecydowana większość ludzi w Polsce, uważających siebie za chrześcijan, w większości katolików, w klimacie społecznym sprzyja uznaniu Kościoła jako powszechnego. W praktyce jednak okazuje się, że nie wszystko jest tak proste i jasne. Zwłaszcza obecne podziały ideologiczne w społeczeństwie rzutują na świadomość i poczucie powszechności. Poczucie przynależności do określonego kręgu budzi krytyczne postawy wobec „prawdziwej katolickości innych”; budzi też pretensje do Kościoła, do konkretnych jego przedstawicieli, że tego nie akcentują, że są otwarci na każdego. W mediach pojawiają się określenia deprecjonujące jednych, aprobujące innych. Widać to także w kręgach bezpośredniego duszpasterstwa, ocenach kogo, jak identyfikowanego ideologicznie, zaprosić, aby poprowadził rekolekcje, na dalszy plan odkładając ocenę jakości duchowej, teologicznej, „długości fal” odpowiadających konkretnemu środowisku. Tymczasem sformułowanie Credo jest wyraźne: „wierzę w jeden, święty, powszechny Kościół”. Słowo „powszechny” („katolicki”) oznacza „uniwersalny”, czyli „cały” lub „zupełny”. Kościół jest powszechny w podwójnym znaczeniu: Kościół jest powszechny, ponieważ jest w nim obecny Chrystus. (…) Kościół jest powszechny, ponieważ został posłany przez Chrystusa do całego rodzaju ludzkiego.

„Wierzę w jeden, święty, powszechny Kościół” oznacza też, że moja wiara nie zamyka mnie w sobie, ale wprowadza w wymiar życia ludzkości idącej Drogą, jaką jest Jezus Chrystus, drogą zbawienia. To, co dziś w Polsce jest wyrazem powierzchowności w podejściu do wiary, bywało (na przykład w okresie „realnego socjalizmu”) wyzwaniem wiary, pociągającym za sobą konsekwencje, często bolesne dla życia osoby, rodziny, środowisk, dla uzyskania możliwości pracy czy dostania się na studia. Widzimy to i dziś w krajach, w których nie ma wolności religijnej, zwłaszcza w Afryce, w Azji, w Chinach. Kościół powszechny istnieje nawet w najmniejszej, po ludzku najbardziej kruchej wspólnocie wiernych trwających w jedności ze swoim biskupem wyświęconym w sukcesji apostolskiej. Kościół jest powszechny, dlatego każdy Kościół lokalny w danym kraju jest w pełni Kościołem, nie dzieli się na mniejsze Kościoły, a wszystkie jego lokalne i partykularne wspólnoty tworzą w nim jedno powszechne ciało.

„Wierzę w jeden, święty, powszechny Kościół” łączy się z formą przeżywania swego chrześcijaństwa i przynależności do wspólnoty Kościoła. Z zamykaniem się w kręgu własnych, bieżących spraw czy też otwarciem okna na dzieło Boga prowadzącego ludzkość do pełni życia, życia wiecznego. Bogactwem są w tym wymiarze różnego rodzaju ruchy i wspólnoty, środowiska parafialne, „kościoły domowe”, które przynajmniej częściowo wydobywają z szarzyzny bieżącej gonitwy spraw i chronią poczucie przynależności do wspólnoty wiary. Droga do Chrystusa prowadzi przez Kościół, który jest Jego Ciałem. Kościół jest zatem konieczny do zbawienia. Nie mogliby zostać zbawieni tacy ludzie, którzy dobrze wiedząc, że Kościół katolicki został założony przez Boga za pośrednictwem Chrystusa jako konieczny, nie chcieliby ani do niego wejść, ani w nim wytrwać – przypomina Katechizm, powołując się na konstytucję soborową Lumen gentium. Nie oznacza to jednak, że tylko katolik może zostać zbawiony. Ci bowiem, którzy bez własnej winy, nie znając Ewangelii Jezusa Chrystusa i Jego Kościoła, szczerym sercem szukają jednak Boga, a Jego wolę poznaną przez nakaz sumienia starają się pod wpływem łaski wypełniać w swoim postępowaniu, mogą osiągnąć wieczne zbawienie.

Co więc znaczy: powszechny? Przeznaczony dla wszystkich. Dla każdego człowieka, bez wyjątku. Kościół został stworzony przez Chrystusa po to, by głosić Dobrą Nowinę każdemu człowiekowi. Dary, które otrzymał i władza, w którą Bóg go wyposażył, nie są przeznaczone dla wybranych, ale dla wszystkich, tylko w jednym celu: abyśmy razem doszli do życia wiecznego. Bóg oczekuje, że ten, który rozpozna Prawdę, za nią podąży. Dlatego Kościół nigdy i o żadnym człowieku, choćby nie pojednał się w sposób widoczny z Bogiem przed śmiercią, nie powiedział i nie powie, że został potępiony. Także z nim możemy spotkać się w niebie. I obyśmy potrafili się z tego spotkania cieszyć i błogosławić za nie Boga. Bo może okazać się, że to my – jak starszy syn Miłosiernego Ojca – zostaniemy na zewnątrz, zgorszeni miłosierdziem.

W Kościele trwają w pełni ci, których łączą wspólnota wiary, sakramenty i jedność z Piotrem czasów. W jedności, choć niedoskonałej, z Kościołem są jednak także ci ochrzczeni, którzy nie podzielają całości wiary lub nie zachowują jedności komunii pod zwierzchnictwem następcy Piotra. W końcu: przyporządkowani w różny sposób do Kościoła są ci, którzy jeszcze nie przyjęli Ewangelii. Najpierw zatem Naród Wybrany, oczekujący na przyjście Mesjasza, którego rysy pozostają dla nich ukryte w wyniku niewiedzy lub nieuznawania Jezusa Chrystusa. Potem muzułmanie, którzy twierdzą, że wyznają wiarę Abrahama, a zatem czczą wraz z nami jedynego i miłosiernego Boga, który będzie sądził ludzi w dniu ostatecznym. W końcu z wszystkimi ludźmi na całej ziemi. Wszystkie bowiem ludy stanowią jedną wspólnotę, mają jeden początek (…), mają też jeden ostateczny cel – Boga. Jego Opatrzność, świadectwo dobroci i zbawcze plany rozciągają się na wszystkich ludzi (Nostra aetate, 1).

Po to właśnie jest Kościół. Nie ma innego celu, nie ma innego sensu istnienia niż głosić Chrystusa i prowadzić cały świat do zbawienia. I choć Bóg mógłby nieznających Ewangelii z przyczyn przez siebie niezawinionych doprowadzić do wiary, to jednak chciał, by Dobra Nowina szerzyła się przez świadectwo Kościoła, przez słowa i czyny człowieka.

Credo, które wszyscy katolicy odmawiają w świątyniach w każdą niedzielę jest streszczeniem katolickiego nauczania o historii zbawienia. Słowa o Kościele zawarte w Wyznaniu wiary są dość lakoniczne. Niosą jednak za sobą bogatą treść, a znaczenie czterech cech, opisujących Kościół, jest istotne dla jego zrozumienia.
„Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół” – powtarza każdy katolik na większości mszy świętych, w których uczestniczy w swoim życiu. Są to zarówno drogowskazy pozostawione przez Boga dla tych, którzy poszukują prawdziwego Kościoła, jak i wskazania dla samego Kościoła, którego celem jest coraz silniejsze odzwierciedlanie tych znamion.

W interpretowaniu czterech znamion Kościoła znanych z Credo należy pamiętać o podstawowej zasadzie, którą teologowie określają jako swego rodzaju napięcie, jako „napięcie eschatologiczne” – Kościół ze swojej natury realizuje wszystkie cztery znamiona, ale ich pełnię może osiągnąć dopiero w przyszłym świecie, po ponownym przyjściu swojego Zbawiciela, Jezusa Chrystusa.

W praktyce oznacza to, że Kościół jest święty zarówno ze swojej natury, jak i dzięki boskiemu pochodzeniu jednak, dopóki żyje w tym świecie, nigdy nie będzie całkowicie wolny od błędnych i grzesznych mechanizmów oraz konsekwencji złego postępowania poszczególnych jego członków. Pełną świętość osiągnie zatem po Paruzji, ponownym nadejściu Jezusa Chrystusa. Podobnie ma się sprawa z pozostałymi znamionami Kościoła.

Kościół jest jeden. Jezus Chrystus nie mówił o mnogości różnorodnych wspólnot, ale kiedy składał obietnicę Piotrowi, powiedział do niego: „Ty jesteś Piotr [czyli Skała] i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą” (Mt 16, 18). Jeden jest Bóg, a zatem i Kościół jest jeden, zbudowany na jednej skale – Piotrze i jego następcach. Oblubienica Chrystusa bowiem może być tylko jedna.

Kościół jest święty, ponieważ jego założycielem jest Syn Boży i to On złożył w nim wszystkie środki zbawcze, to On ustanowił go drogą do zbawienia i to On sprawił, że jest to wspólnota, która uświęca swoich członków. Kościół pochodzi od Boga i jest przeznaczony dla Boga – a Jemu oddaje się to, co doskonałe i święte. Oczywiście mnogość grzechów popełnianych przez ludzi Kościoła zdaje się zaprzeczać powyższej prawdzie, czyni ją dla niektórych trudną do przyjęcia. Bóg, który osądzi grzeszników hańbiących Kościół, jest również Bogiem, który pozwolił Kościołowi wydać tysiące wspaniałych, świętych ludzi kochających Boga i bliźniego bezwarunkowo i heroicznie.

Kościół jest powszechny, czyli katolicki. Oznacza to, że jest on posłany do wszystkich ludzi każdej epoki i że nie jest zamknięty na nikogo. Wręcz przeciwnie: celem Kościoła jest zdobycie dla Chrystusa wszystkich ludzi, aby otworzyć im drogę do zbawczej relacji z Bogiem. Znamię to w charakterystyczny sposób koresponduje z cechą jedności – Kościół jest powszechny, dlatego nie dzieli się na mniejsze Kościoły, a wszystkie jego lokalne i partykularne wspólnoty tworzą w nim jedno powszechne ciało.

[cały tekst można przeczytać na stronie internetowej wspólnoty: www.wzch.org.pl]

o. Andrzej Koprowski SJ